Jelenia Góra – Pod opieką Ducha Gór

Fortunne położenie w otoczeniu Gór Izerskich, Gór Kaczawskich, Rudaw Janowickich oraz Karkonoszy to największy skarb Jeleniej Góry. „(…) bo miasto powstało dzięki górom, dzięki bogactwu w nich ukrytemu – zwierzynie, drzewom, minerałom i kamieniom szlachetnym, czystej wodzie. (…) choć położone w kotlinie, pozostawało pod opieką górskiego demona – Ducha Gór, który, według wielu podań, nierzadko pojawiał się tutaj, wszczynając przy okazji trochę zamieszania. Przez wieki też, nieopodal miasta przebiegała granica między Śląskiem a Czechami, granica, którą wyznaczały Karkonosze i która do dziś niemal nie uległa zmianie. Wydarzenia, które miały miejsce, zwłaszcza po jej śląskiej stronie, odcisnęły wyraźne piętno na dziejach miasta.„3
Dolnośląskie: 10 miejsc, które pokochacie!

Jelenia Góra przez wieki

Jelenia Góra swymi korzeniami sięga czasów słowiańskiego grodu, który zlokalizowany był u zbiegu Bobru i Kamiennej, w miejscu dzisiejszego Wzgórza Krzywoustego. To właśnie temu królowi przypisuje się jego fundację na początku XII wieku, aczkolwiek pewności, co do tego, nie ma. Prawdopodobnie jednak miało to miejsce znacznie później, bo dopiero w II poł. XIII wieku. To właśnie wtedy Bolesław II Rogatka przeprowadzić miał tu akcję kolonizacyjną w której uczestniczyli niemieccy osadnicy. Dogodne położenie na szlakach handlowych, wiodących do Niemiec oraz Czech, a także liczne nadania i przywileje znacznie przyspieszyły rozwój rzemieślniczo-handlowej osady.

Tym sposobem też jeszcze około 1280 roku otrzymała ona prawa miejskie według wzoru zaczerpniętego z Magdeburga oraz nazwę Hirschberg. „W ramach lokacji wyznaczono prostokątny plac centralny – rynek i siatkę ulic przecinających się pod kątem prostym. Teren pod zabudowę podzielono na parcele, natomiast całość miasta otoczono murami obronnymi. Zarys tego układu urbanistycznego zachował się do dzisiaj (…)„1 Całość w XIV wieku otoczono naszpikowanym basztami i bramami pierścieniem murów obronnych.

Lwówek Śląski – Lwi Gród na Dolnym Śląsku

Pod panowaniem książąt jaworsko-świdnickich, a zwłaszcza w czasach Bolko II Małego, nastąpił prężny rozkwit tkactwa, hutnictwa oraz górnictwa. Liczne przywileje i zwolnienie z uczestnictwa w konfliktach zbrojnych poza terenem księstwa sprawiły, że wkrótce miasto stało się jednym z najważniejszych punktów handlowych na Śląsku. Sytuacja ta nie uległa zmianie nawet, gdy w 1392 roku Jelenia Góra przeszła pod panowanie czeskie. Ostatni Jagiellonowie nie tylko potwierdzali dawne uprawnienia, ale także nadali jej szereg kolejnych, z prawem bicia własnej monety oraz coroczną organizacją jarmarków.

Wskutek śmierci Ludwika II Jagiellończyka pod Mohaczem w 1526 roku, na postawie wcześniejszych umów, księstwo znalazło się pod wpływem Habsburgów. Nie zatrzymało to jednak rosnącego w siłę miasta, które znane było już wówczas z produkcji płócien lnianych. Nastąpiła znaczna rozbudowa oraz przebudowa obiektów publicznych w duchu renesansu. Ponadto wzmocniono średniowieczne mury miejskie, składające się już wówczas z dwóch pierścieni. W 1549 roku wybuchł tu pożar, który strawić miał niemal całe miasto. Niemniej ani on, ani nawet Wojna Trzydziestoletnia nie były w stanie powstrzymać kolejnej odbudowy.

10 miejsc we Wrocławiu, które warto zobaczyć!

Na mocy tzw. Pokoju Wrocławskiego z 11 czerwca 1742 roku Śląsk wcielono do Królestwa Prus. Dokonano wówczas poważnych zmian administracyjnych, ale interes miasta na tym nie ucierpiał. Wręcz odwrotnie, to właśnie w połowie tego stulecia osiągnięto wspaniałe wyniki eksportu płócien. Niemniej w ogólnym rozrachunku Wojny Śląskie przyniosły wiele strat z którymi walczono przez kolejne dekady. Niestety konflikt z Napoleonem nie pomógł w odzyskaniu dawnej świetności, a ogromne kontrybucje wojenne oraz blokada kontynentalna przyczyniły się do powolnego upadku.

Bystrzyca Kłodzka – Dolnośląski klejnocik

Kiedy opadł już wojenny kurz, rozbłysło światło nadziei w rodzącym się właśnie nowym sektorze usług: turystyce. Wzrost popularności Kotliny Jeleniogórskiej pomógł mieszkańcom miasta i okolic załagodzić skutki ostatnich wydarzeń. Powstała cała infrastruktura, łącznie z licznymi hotelami, pensjonatami, restauracjami, itp., odpowiadająca na potrzeby turystów, letników czy kuracjuszy. 

Poza tym w XIX wieku nastąpił rozwój przemysłu, stymulowany otwarciem połączenia kolejowego ze Zgorzelcem (1866) i Wrocławiem (1867). Co ciekawe, II wojna światowa okazała się być niezwykle łaskawa dla Jeleniej Góry. Kto wie, być może to właśnie zasługa legendarnego Ducha Gór? Jakby nie było, właściwie nie doznała ona większych zniszczeń, a zajęto ją po kapitulacji Niemiec, 9 maja 1945 roku. Na podstawie ustaleń jałtańsko-poczdamskich przyłączono ją do Polski, a zamieszkujących tu Niemców wysiedlono. W ich miejsce przybyli przesiedleńcy z Kresów Rzeczpospolitej. 

Co warto zobaczyć w Jeleniej Górze?

To jakże wielkie szczęście, którego dziesiątki miast w kraju nie miały, sprawiło, że dziś możemy cieszyć się wyjątkową starówką, pełną pięknych zabytków. No dobra, to zupełnie nad wyraz, bo obecna starówka w dużej mierze powstała w latach 70 XX wieku. Wiele kamienic bowiem wyburzono, aby zastąpić je nowszymi. Pozostawiono zaledwie sześć fasad, ale czy dziś ma to jeszcze jakiekolwiek znaczenie? Zwłaszcza, że zachowało się tu sporo ciekawych zabytków, niekoniecznie ściśle związanych z samą starówką…

Plac Ratuszowy

Choć naturalnie jednym z najbardziej urokliwych wśród nich w jest właśnie sam Plac Ratuszowy. Otacza go szereg kamieniczek, które dzięki podcieniom przypominają nam o kupieckiej przeszłości tego miejsca. Niegdyś zamieszkiwali je najbogatsi mieszczanie, co potwierdzały liczne zdobienia ich fasad. XX-wieczna przebudowa pominęła jednak ich wartość, przez co większość nich, poza finezyjnymi szczytami, wygląda dziś dość jednolicie. Na ich tle zaś wyróżnia się np. XVIII-wieczna fontanna Neptuna, dłuta Josepha Antona Becherta. Prawdopodobnie zdobiła ona jedną z podmiejskich siedzib kupieckich, mając podkreślać zamorskie kontakty handlowe jej właściciela. To właśnie o nich przypomina nam od ok. 1828 roku, kiedy to stanęła na jeleniogórskim rynku. 

Chełmno – Polskie miasto zakochanych

W centrum pręży się dumnie XVIII-wieczny gmach ratusza. Swymi korzeniami sięga on XIV wieku, aczkolwiek liczne przeciwności losu w 1744 roku doprowadziły do jego ostatecznej przebudowy w duchu klasycyzmu. Tuż obok niego znajduje się tzw. siedem domów, czyli kamieniczki, które Rada Miasta nabyła na początku XX wieku. Przez wzgląd na biegnącą pomiędzy nimi a ratuszem linię tramwajową nie można było ich całkowicie połączyć, więc ponad nią wzniesiono łącznik pod postacią galeryjki. Pamiątką po jeżdżących przez miasto w latach 1897-1969 jest wszak nie tylko ów łącznik, ale także zachowany pod nimi fragment szyn. Przy północnym wejściu do ratusza natomiast umiejscowiono czerwony wagon, pełniący dziś funkcję sklepu z pamiątkami. 

Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego

Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego jest największym spośród sześciu Kościołów Łaski, które na terenie Śląska wznieśli ewangelicy na podstawie ugody w Altranstädt z 1707 roku. Jego projekt powierzono Martinowi Frantzowi, a inspiracją dla niego stał się kościół (księżniczki) Katarzyny w Sztokholmie. Budowla na planie krzyża wyposażona została w trzy kondygnacje bogato zdobionych empor, mających pomieści ponad dwa tysiące wiernych.2 Największym skarbem jej wnętrza jest wykonany w latach 1727-1729 ołtarz główny, połączony wraz z prospektem organowym w jedną, zapierająca dech, formę architektoniczną.

Za jej wykonanie odpowiedzialny jest jeleniogórski snycerz David Hielscher, zaś figuralne rzeźby przypisuje się Johannowi Georgowi Urbansky’emu. Warto także zwrócić uwagę na piękną ambonę z piaskowca z 1717 roku oraz polichromię sklepień i ścian, malarzy Felixa Antona Schefflera oraz Johanna Franza Hoffmana. Świątynia otoczona została rozległym cmentarzem, pełniącym dziś funkcję parku miejskiego. O jego dawnych dziejach przypomina 19 XVIII-wiecznych kaplic grobowych jeleniogórskich patrycjuszy, które ujmują bogactwem rzeźb i zdobień. Pomiędzy nimi natomiast rozlokowano pozostałości innych cennych nagrobków.

Bazylika św. Erazma i Pankracego

Gotycka bazylika św. Erazma i Pankracego to najstarszy kościół w mieście. Wzmiankowany był już na początku XIII wieku, ale obecna budowla swą historię rozpoczęła dopiero wiek później. W 1303 roku powzięto pierwszy etap budowy w którym powstało prezbiterium oraz korpus nawowy. W drugim etapie zaś wzniesiono sklepienia (XV w.). Dominantę kościoła stanowi dziś 52-metrowa wieża zachodnia, odbudowana po pożarze z 1549 roku i nakryta barokowym hełmem. Do wnętrza prowadzi min. dyskretny polichromowany portal południowy z XV-wieczną Grupą Ukrzyżowania

Brzeg – Miasto kontrastów

Większa część wyposażenia powstała w duchu baroku, aczkolwiek ambona oraz część stalli to twory renesansowe. Szczególną uwagę zwraca tu ołtarz główny z początku XVIII wieku, autorstwa mistrzów Thomasa Weisfeldta i Davida Hielschera. Uświetniają go figury aż 14 świętych (ze św. Erazmem z nawiniętymi na kołowrotek jelitami i św. Pankracym z palmą męczeństwa) oraz piękne tabernakulum, strzeżone przez zastęp putt i aniołów. Interesujące są także liczne epitafia i nagrobki z XVI-XVIII wieku, zdobiące zewnętrzne ściany kościoła. Najciekawsze pośród nich są trzy otwarte kaplice grobowe: manierystyczna z początku XVII wieku oraz dwie barokowe z początku wieku XVIII. Przed kościołem podziwiać można również Kolumnę Maryjną z 1712 roku, dłuta Thomasa Weisfeldta oraz figurę św. Jana Nepomucena 1709 roku autorstwa Josepha Antona Lachela.

Jeleniogórski deptak

Pisząc o deptaku, mamy tu na myśli wychodzącą z rynku ulicę Marii Konopnickiej oraz jej kontynuację, ulicę 1 maja. To właśnie przy nich można odnaleźć największe skupisko pięknych kamieniczek, rzeźb i innych śladów wielowiekowej historii miasta. Istotnym punktem tej trasy jest na pewno XVIII-wieczna baszta oraz przylegająca do niej Brama Wojanowska, zrekonstruowana w kształcie z tego samego okresu. Obok nich znajduje się również XVIII-wieczna kaplica św. Anny.

Nieco dalej z kolei położona jest cerkiew św. Apostołów Piotra i Pawła, także datowana na wiek XVIII. Jej wnętrze zdobią XX-wieczne malowidła Jerzego Nowosielskiego. Na zewnątrz zaś uwagę przykuwają dwa krzyże pokutne z XVI wieku, które umieszczono w jej przyziemiu. Naturalnie wspaniałości jest tu jeszcze więcej, więc wystarczy iść przed siebie i mieć oczy szeroko otwarte! 

Mury Obronne

Choć Jelenia Góra otoczona była niegdyś potężnymi murami, to pod koniec XVIII wieku straciły one na znaczeniu i zaczęły przeszkadzać w rozwoju miasta. W związku z tym zainicjowano wieloletnią akcję rozbiórki systemu umocnień z którego do naszych czasów pozostało zaledwie kilka reliktów. Poza wspomnianymi Basztą i Bramą Wojanowską podziwiać można tu min. cylindryczną Wieżę Bramy Zamkowej z XVI wieku, która przetrwała tylko dzięki wstawiennictwu mieszkańców. Jej głównym atutem był umiejscowiony u jej szczytu świetny punkt widokowy, pełniący swą funkcję po dziś dzień.

Stargard – Gotyk ceglany i mała zbrodnia przeciwko architekturze

Kolejną z fortyfikacji jest, leżąca całkiem niedaleko, XV-wieczna Baszta Grodzka. Jej funkcje obronne wykorzystywano przez trzy stulecia, po czym jej wnętrze zaaranżowano na mieszkania i zapewne tylko to uchroniło ją przed wyburzeniem. I to by było na tyle, aczkolwiek tu i ówdzie zauważyć można jeszcze fragmenty samych murów, jak np. przy bazylice św. Erazma i Pankracego, pomiędzy ulicami Długą i Zamkową czy przy ulicy Jeleniej.

Cieplice Śląskie-Zdrój

Wizytę w mieście warto rozszerzyć o Cieplice Śląskie-Zdrój, które do 1976 roku były odrębnym miastem. Pośród szeregu wspaniałości tej uzdrowiskowej miejscowości najbardziej wyróżnia się XVIII-wieczny Pałac Schaffgotschów. Co prawda, dziś służy on przede wszystkim jako Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny Politechniki Wrocławskiej, ale czasami uda się wstąpić tu na jakiś spektakl czy koncert, aby zachwycać się jego wnętrzami. 

Bazylika w Krzeszowie – Europejska Perła Baroku

Będąc tu wypada jeszcze zajrzeć do ewangelickiego kościoła Zbawiciela (z tego samego okresu), który zachwyca wspaniałym wnętrzem i organami. Ciekawym punktem jest też Muzeum Przyrodnicze, gdzie oprócz barwnego świata ptaków obejrzeć można fragment przepastnych zbiorów biblioteki Schaffgotschów.  

Kościół św. Jana Chrzciciela w Cieplicach 

Najciekawszym punktem w panoramie Cieplic zdaje się być jednak kościół św. Jana Chrzciciela. Nie tylko przez wzgląd na dość niestandardowy kolor prostej bryły czy wolnostojącą wieżę, ale także ze względu na wnętrze. We wzniesionej w ekspresowym tempie świątyni (1712-1714) zobaczyć można bowiem obraz Najświętszej Maryi Panny pędzla Michaela Willmanna z 1687 roku, a także płótna o tematyce pasyjnej Johanna Franza Hoffmanna (ucznia Willmanna), pracującego dla krzeszowskich cystersów. To prawdziwa eksplozja baroku, której nie sposób pominąć!

Kościół w Goerlitz pw. św. Piotra i Pawła

Warto wspomnieć o kolumnie św. Floriana 1717 roku, dzieła Johanna Karla Schönheima, które wraz z licznymi epitafiami Schaffgotschów znalazło się u podnóży wolnostojącej dzwonnicy. W części północnej kościoła natomiast umiejscowiono kolumnę Trójcy Świętej z 1720 roku z późniejszymi rzeźbami św. Huberta i św. Sebastiana. Co ciekawe, miała ona stanąć w miejscu powalonej w 1697 lipy, pod którą w 1403 dokonano aktu fundacji klasztoru.

Parki

Jak na uzdrowisko przystało, Cieplice poszczycić się mogą nie tylko termami, ale także okalającymi je wspaniałymi parkami. Pierwszy to 17-hektarowy Park Zdrojowy, przylegający do Pałacu Schaffgotschów. Wyewoluował on z XVIII-wiecznego ogrodu w stylu francuskim, który gruntownie przebudowano w 1838 roku w duchu założeń angielskich. W latach 2010-2012 poddano go gruntownej rewitalizacji, nadając mu XIX-wieczny klimat.

Zamek Czocha – Dolnośląska Enigma

Drugi z nich to 14-hektarowy Park Norweski, założony na początku XX wieku przez właściciela fabryki maszyn papierniczych, Eugena Füllnera. Swą nazwę zawdzięcza on pawilonowi wzniesionemu na wzór restauracji w Oslo. Najpiękniejszym miejscem jest w tu uroczy staw z fontanną, ale całe show i tak skradają wszędobylskie czarne wiewiórki. I to choćby dla nich warto się tu pojawić! 

Inne miejsca

Oczywiście Jelenia Góra oferuje jeszcze cały szereg innych atrakcji, których wcześniej nie wymieniłem. Ale jej okolice to prawdziwa kopalnia zabytków, więc warto rozważyć tu dłuższy pobyt. Przyznam, że Jelenia Góra na weekend brzmi całkiem sensownie! Kontynuując wyliczankę, trzeba jeszcze wspomnieć o Parku Wzgórze Krzywoustego z 22-metrowa wieżą widokową Grzybek ze wspaniałymi wódkami zarówno na miasto, jak i na okoliczne szczyty. Grzechem byłoby też nie zajrzeć do Muzeum Karkonoskiego, gdzie poznać można historię i sztukę regionu. (Osobliwością tego miejsca jest znajdująca się wewnątrz regionalna chatka).

Kłodzko – W czeskim duchu

Zupełnie niedaleko muzeum znajduje się również secesyjny gmach Teatru im. Cypriana Kamila Norwida czy tajemnicze podziemia, zwane Bramami Czasu, więc zdecydowanie będzie tu co robić. Ciekawscy podróżnicy powinni wziąć pod rozwagę wizytę w pobliskim Sobieszowie, na zamku Chojnik i w Siedlęcinie, gdzie znajduje się wieża książęca z unikatowymi polichromiami

Lektura wykorzystana we wpisie „Jelenia Góra – Pod opieką Ducha Gór”:

  • Wędrówki Jeleniogórskim Traktem Śródmiejskim – Sandra Nejranowska / Urząd Miasta Jelenia Góra; wyd. AD REM, 2015.3
  • Z historii Jeleniej Góry – Katarzyna Kułakowska / Muzeum Karkonoskie, wyd. ZAPOL; Jelenia Góra, 2012.1
  • https://zabytek.pl/pl/obiekty/jelenia-gora-kosciol-par-pw-podwyzszenia-krzyza-sw
  • https://www.jelonka.com/skad-wzial-sie-neptun-na-jeleniogorskim-rynku-54303 
  • https://zabytek.pl/pl/obiekty/jelenia-gora-kosciol-par-sw-erazma-i-pankracego
  • https://turystyka.jeleniagora.pl/content/zabytki-i-obiekty-starego-miasta 2
  • https://www.cieplice.pl/atrakcje/park-zdrojowy
  • https://cieplice-pijarzy.pl/historia-parafii/
Jeśli spodobał Ci się materiał i masz ochotę, możesz postawić mi kawę. :) W końcu nic tak nie motywuje do dalszego działania… Z góry dziękuje za okazane wsparcie!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane wpisy:

Back to top button
error: Zawartość chroniona!