Samochodem do Francji – Szlakiem gotyku francuskiego

Szlakiem gotyku francuskiego – z takim właśnie zamiarem wybraliśmy się w pierwszą, dłuższą podróż samochodem do Francji. Gdzież bowiem zażyć większej dawki gotyku niż w samej jego kolebce? Złożona z katedr oraz kościołów (i aż jednego zamku!) trasa wiodła wokół Paryża, celem zobaczenie pierwszych gotyckich katedr Francji.

Podróż miała, co prawda, miejsce już kilka lat temu, jednak widząc jak wielu z Was obiera podobne kierunki, pragnę podzielić się moim pomysłem. Trasa planowana była na 10 dni, ale warto rozszerzyć ją o kolejnych cztery. Zwłaszcza dlatego, że wokół chyba wszystkich z wymienionych tu punktów znajdują się inne perełki architektury. Trzeba jednak uważać, bo selekcja punktów wcale nie jest łatwa, a z dwutygodniowej wycieczki zrobić mogą się nam dwa miesiące. Poniżej znajdziecie gotowy plan podróży. Bon voyage!

10 gotyckich katedr Francji w cieniu paryskiej Notre Dame

Szlakiem gotyku francuskiego – Gotowy plan podróży

  • Kalendarium: 09.10.2015 – 19.10.2015
  • Kilometraż: +/- 3500 KM
  • Powóz: Mazda 3 Hatchback
  • Noclegi: Pokój 2 os.: 3800 zł
  • Intensywność: Duża

Oto Mini eBook z całym przebiegiem trasy i aktualizacjami na rok 2022:

Czas na podróż!

Wbrew pozorom kwestia doboru odpowiedniego czasu na wycieczkę to niezwykle istotna kwestia. Nami kierowała chęć poczucia klimatu stereotypowego średniowiecza, czyli ciemnica i deszcze. Dlatego też wybraliśmy się tam późną jesienią, w połowie października. Oh, jak wielki był to błąd! Taka podróż jest dobra wyłącznie wtedy, kiedy mamy nieskończone pokłady czasu. Inaczej jesteśmy straceni. Większość obiektów jest zamknięta, więc wszędzie trzeba biegać za kluczami, aby móc wejść do środka. Nie zawsze jest to możliwe, ale wielki plus dla Francuzów za to, że bardzo często są na tyle życzliwi, że udostępniają obiekty bez problemów. Wówczas można liczyć na spokojne, kameralne zwiedzanie. Niewielkim minusem tej sytuacji może być nieznajomość języka francuskiego, jednak i to da się przejść.

Alzacja – W krainie bocianów i domków z piernika

Właściwie wiele da się przejść, ale z pogodą niewiele zrobimy. Krótkie dni i nieustanny deszcz mogą dać nam w kość. Myślałem, że skoro Francja tak blisko Hiszpanii to i cieplej będzie. Na kontynencie jeszcze pół biedy, ale w Normandii panowały nieludzkie wichry. Codziennie, po kilkugodzinnym zwiedzaniu lądowałem z gorączką w łóżku, czekając na zebry i słonie. Nie żałuję absolutnie, ale nie zamierzam tego powtarzać ani polecać. Dodatkowym problemem był też zmniejszony dostęp do paśnika. Kiedy już robiliśmy się głodni to oczywiście wybijała godzina francuskiej siesty. Naturalnie wszystko jest wtedy zamknięte, łącznie z restauracjami. A jakże! Podsumowując, klimatu uszczknęliśmy aż nadto, jednak wrzesień mógłby być znacznie lepszą opcją. Nie ma już turystów, a jest jeszcze tak zwany sezon i dni są wystarczająco długie, aby móc cieszyć się pięknem wielowiekowych budowli. Niemniej dobór pozostawiam Wam: Francja jest piękna o każdej porze roku.

Co wart zobaczyć w Paryż?

Noclegi

W kwestii noclegów nie mogę doradzić nic więcej, jak to, co doradzam zwykle: zaplanować podróż z odpowiednim wyprzedzeniem. Sam robię to ok 4 do 6 miesięcy naprzód. Wszystkim, lubiącym planować podróż od A do Z polecam dokonania rezerwacji poprzez Booking.com z którego zawsze korzystam. Przynajmniej w moim mniemaniu dokładne zaplanowanie podróży jest gwarancją odpowiedniego wypoczynku. Przecież nie jeździmy na urlop czy wakacje żeby się denerwować, a żeby odpocząć. No i nie chodzi też o to żeby się tam totalnie spłukać, a wydać jak najmniej, jeśli się da. Nie ma co się oszukiwać, pod warunkiem że nie jedziemy na all inclusive, to w hotelu będziemy pewnie tylko spać. Wszystko to, rzecz jasna, kwestia gustu.

Booking.com

Zwiedzanie zamkniętych obiektów

Warto pamiętać, że jeśli jakiś obiekt jest zamknięty, to wcale nie znaczy, że nie można go zwiedzać. W wielu przypadkach (oprócz Braine, niestety) obok kościołów wywieszono tabliczki, albo z numerem telefonu, albo z numerem domu w którym mieszka opiekun danego obiektu. Wtedy to warto zadzwonić (jeśli znamy francuski, choć wiele osób mówiło też po angielsku), albo przejść się do domu opiekuna i powiedzieć, lub jeśli nie potrafimy, pokazać zdjęcie obiektu, który chcemy zobaczyć. U nas kończyło się zawsze na zostawieniu opiekunowi dowodu osobistego w zamian za który dostawaliśmy klucze i udawaliśmy się na prywatne zwiedzanie. W opactwie Morienval na przykład, przez wzgląd na piękne kapitele spędziliśmy kilka godzin.

10 miast we Francji, które pokochacie!

Jeśli chodzi natomiast o mniejsze miejscowości, często kościółki są pozbawione cennego wyposażenia, ale ich wnętrza są dostępne. Jako przykład można podać kościoły w Nouvions-le-Vineux czy w Urcel. Wydawać się może, że takie wskazówki są oczywiste, ale wiadomo jak jest: nie wszystko, co oczywiste jest dla nas oczywiste. Mam nadzieję, że zaoszczędzi to Wam niepotrzebnych rozczarowań. (Kiedyś sam rezygnowałem i nie rozglądając się za żadnymi tabliczkami zasmucony jechałem dalej.) W dużych miastach wygląda to niestety gorzej, jeśli coś jest zamknięte to na amen i choćbyśmy płakali ze złości, to raczej nic z tego. 

10 najpiękniejszych zamków w Dolinie Loary

Garść informacji różnych

Jeśli stawiacie na odkrywanie, a nie na zaliczanie kolejnych punktów to najlepszym sposobem na poruszanie się po Francji będą drogi lokalne. Podczas żadnej z moich dotychczasowych wypraw nie jechałem jeszcze autostradą, bo zdaję sobie sprawę z tego, że w każdej wioseczce jest właściwie jakiś interesujący obiekt, któremu warto poświęcić trochę uwagi. Jeśli więc lubujecie się w architekturze, gorąco polecam zmusić nawigację do omijania dróg płatnych.

Jeśli chodzi o ceny paliwa to waha się ona od 1,59 EUR na „normalnych” stacjach do 1,41 EUR na stacjach przy marketach. Dużym udogodnieniem jest możliwość płacenia bez potrzeby kontaktu z obsługą. Wystarczy włożyć nasz plastik do czytnika i tankujemy tyle, ile trzeba. I w drogę! Dodam tylko, że o ile dystrybutory pod marketami są czynne 24h na dobę, to same markety czynne są tylko do 20. A skoro już o karmieniu rzecz, to warto znać szalony grafik francuzów, którzy jedzą tylko do godziny 15, a później od godziny 19! Czyli idealnie poza godzinami obiadowymi w Polsce.

Samochodem do Francji – Dolina Loary

Parkingi w wielu małych miejscowościach są darmowe. Kwestia ta nie dotyczy już większych miast, gdzie za darmo zaparkujemy w godzinach od 12 do 14 czy od 20 do 8. W wielu miastach średnia cena parkowania za godzinę to koszt 1 EUR. Im dalej od centrum miasta, tym większa szansa na niższe ceny lub znalezienie bezpłatnego parkingu. Najlepszą opcją jest oczywiście zostawienie auta tuż po zameldowaniu się w hotelu. Zawsze wybieram hotel z parkingiem, więc bardzo rzadko mamy jakikolwiek problem z parkowaniem.

Podsumowując, chciałem uniknąć kilometrowych wyliczanek, starając się zawrzeć tylko najważniejsze informacje. Jeśli czegoś Wam tu brakuje, bądź macie wątpliwości, dajcie znać w komentarzach. Postaram się pomóc! Jak zwyklemam nadzieję, że moja propozycja trasy będzie przydatna i zamieni Waszą podróż w niezapomnianą przygodę. :)

Do planowania podróży mogą się Wam również przydać wpisy o Francji, które znajdziecie TUTAJ.

Jeśli spodobał Ci się materiał i masz ochotę, możesz postawić mi kawę. :) W końcu nic tak nie motywuje do dalszego działania… Z góry dziękuje za okazane wsparcie!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane wpisy:

Back to top button
error: Zawartość chroniona!