Provins – Żywe muzeum

Ze względu na świetnie zachowane miasto kupieckie z mnogością średniowiecznych zabudowań (XI-XIII w.) Provins od 2001 roku znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Tysiące docierających tu turystów podziwiać może spuściznę architektury sakralnej, cywilnej oraz wojskowej. Szczególnie ciekawie prezentuje się ta ostatnia, bo dzięki potężnym murom obronnym Provins przywodzi na myśl inne wspaniałe miasta-twierdze we Francji. To miejsce jest niczym żywe muzeum, które pozwala na niezapomnianą i jakże autentyczną podróż w czasie!

Provins na kartach historii*

Provins prawdopodobnie powstało już na początku naszej ery i wraz z rozwojem wyewoluowało do dwóch współzależnych założeń. Składały się na nie Miasto Górne, zwane Châtel (pol. zamek) oraz Miasto Dolne – Val (pol. dolina). Niemniej jakakolwiek wzmianka pisana o Pagus Provinensis pojawiła się w źródłach pisanych dopiero na początku IX wieku. Związana jest z Karolem Wielkim, który w 802 roku wysłał tu swoich posłańców: Szczepana, hrabiego Paryża oraz Fardufla opata Saint-Denis, czyli tzw. missus dominicus. W państwie Franków odpowiedzialni byli oni za administrację prowincjonalną, więc wiadomo, że już wówczas Provins było bardzo ważnym miejscem na mapie jego mocarstwa. 

Za czasów panowania Hugo Kapeta, w roku 996, w Val dokonano niezwykłego odkrycia relikwii św. Ayoula. Tym samym też Provins dołączyło do grona ważnych miejsc na pielgrzymkowej mapie regionu, przyczyniając się do rozkwitu kolejnych budowli sakralnych w mieście. Na ten okres przypadają również narodziny hrabiów regionu Vermandois, z których wywodzi się gałąź hrabiów Szampanii. To właśnie ich jurysdykcji Provins podlegało w średniowieczu i to im zawdzięcza swój wspaniały rozkwit. Choć nie można zapominać też o dogodnym położeniu na skrzyżowaniu wielkich europejskich szlaków handlowych, które nie były bez znaczenia w procesie powstawania pierwszorzędnego centrum handlowego Europy.

Bazylika Saint Denis – Nekropolia królów Francji

W XII i XIII wieku odbywały się tu bowiem słynne Jarmarki Szampańskie (fr. Foires de Champagne) na których wymieniano produkty z całego, znanego wówczas, świata, min.: wełnę, sukno, wino, futra, barwniki czy wyroby złotnicze. Ich sukces opierał się głównie na protekcji, jaką hrabiowie otaczali kupców, min. na własny koszt eskortując ich konwoje na trudnych i niebezpiecznych drogach średniowiecza. Robili to chętnie, bo to właśnie dzięki nim stawali się coraz bogatsi. Nie dziwi więc fakt, że tak istotny ośrodek otoczono przepastnymi murami miejskimi. O jego randze świadczyło również prawo do bicia własnej monety, denara provinois, powszechnie uznawanej w całej Europie.  

Szczyt rozwoju przypadł na okres panowania Tybalda IV z Szampanii (1201-1253), wojownika i poety o niezwykle barwnym życiorysie. Według legendy, w czasie koronacji Ludwika IX w 1226 roku, porzucił stan rycerski dla swej wielkiej miłości, Blanki Kastylijskiej. W 1234 roku natomiast został mianowany królem Nawarry, a pięć lat później ponownie udał się do Ziemi Świętej, aby zwalczać heretyków. Wracając do Provins zaś zabrał ze sobą słynną różę damasceńską, która stała się pramatką wielu kolejnych odmian róż na Starym Kontynencie. 

Rouen – Joanna D’Arc, Monet i domki z szachulca

Wspaniałe lata prosperity trzeciego, największego po Paryżu i Rouen**, średniowiecznego miasta regionu przyćmiły rosnące w siłę jarmarki we Flandrii i Dolinie Renu, zwiastujące nieuchronny koniec potęgi handlowej Szampanii. Ta nadeszła, gdy w roku 1284 król Francji, Filip IV Piękny, poślubił ostatnią dziedziczkę hrabstwa, Joannę z Nawarry. Wojny religijne, epidemie i zniesienie przywilejów kupieckich zadały ostateczny cios targom, tym w Provins, ale także w Troyes, Lagny i Bar-sur-Aube. Sprawiedliwie będzie jednak wspomnieć, że to już wizyty króla w mieście i drakońskie podatki nakładane na handlarzy doprowadziły do szybkiego wyludnienia Provins. Kilkukrotnie oblegane w średniowieczu miasto niemal całkowicie straciło swoje dawne znaczenie. Niemniej liczne konflikty, których sceną się stało, nie wpłynęły szczególnie na jego wielowiekową zabudowę. 

Co warto zobaczyć w Provins?

Dzięki temu dziś, leżące około 100 kilometrów na południowy-wschód od Paryża miasto może pochwalić się zbiorem aż 58 różnorodnych monumentów, które obficie wypełniają jego uliczki. W większości są to obiekty architektury cywilnej, świetnie współgrające z urokliwymi świątyniami i potężnymi murami miejskimi. Klimat tego miejsca bez przesady więc nazwać można bajką, którą doceni każdy miłośnik Wieków Średnich. Niewiele bowiem jest miejsc, w tak wyraźny sposób przywołujących splendor oksytańskich miast-twierdz w Aigues-Mortes czy choćby nawet i Carcassonne. Sprawdźmy zatem, co warto zobaczyć w Provins, jednym z najbardziej urokliwych miejsc „francuskiej wyspy”, Île-de-France.

Carcassonne – Średniowieczne miasto-twierdza

Wieża Cezara

Jednym z dwóch najbardziej wyróżniających się w panoramie miasta budynków jest tzw. Wieża Cezara (fr. Tour César). Wzniesiona w XII wieku, 44-metrowa, kamienna budowla w swej nazwie przywołuje rzymskie początki Provins, choć po dziś dzień pozostają one jednak niepotwierdzone. Bez względu na to wszak od czasu swego powstania podkreślała potęgę i władzę hrabiów Szampanii.*

W swej historii służyła przede wszystkim jako strażnica, ale także jako schronienie i więzienie. Jej więźniów zamykano w lochach i wąskich wieżyczkach, które pogrążone były w całkowitej ciemności. Dziś udostępniana jest zwiedzającym, którzy podziwiać mogą jej surowe wnętrza. Dodatkową atrakcją jest punkt widokowy, skąd roztacza się ładny widok na całą okolicę. 

Kolegiata św. Cyriaka

Drugim najważniejszym w krajobrazie kulturowym miasta punktem jest kolegiata św. Cyriaka (fr. Collégiale Saint-Quiriace de Provins). Ufundowanaprzez hrabiego Szampanii, Henryka  le Liberala, stanęła nieopodal Wieży Cezara, zastępując niewystarczający dla powiększającej się wspólnoty kościół z XI wieku. Pierwszy etap prac nad nowym obiektem ukończono w roku 1161, a śmierć hrabiego dwie dekady później i zmienne koleje losu pozostawiły budynek nieukończonym.*** 

Katedra w Troyes – Zalana światłem

Dziś o jego planowanych rozmiarach informuje nas żelazny krzyż, umiejscowiony na placu na wprost wejścia głównego. To tutaj bowiem powstać miała, zapewne imponująca, fasada zachodnia. Pomimo problemów z ukończeniem budowy jednak kościół i tak stał się symbolem Provins oraz jego średniowiecznej prosperity. Jego sylweta dumnie góruje nad miastem, a i wnętrze potrafi zachwycić cennymi artefaktami. Szczególną uwagę wśród nich zwraca XVI-wieczna skarbona na datki, parawan chóru oraz stalle z XVIII wieku, a także zbiór XIX-wiecznych witraży, przedstawiających żywoty świętych, min. patrona kolegiaty, św. Cyriaka z Jerozolimy. 

Mury Miejskie

Handlową przeszłość Provins zdradzają, rozlokowane przy dość szerokich ulicach, wielowiekowe domki, które zamieszkiwane są po dziś dzień. Otoczono je pięciokilometrowym murem, mającym za zadanie chronić jego mieszkańców, ale także i handlarzy oraz kupców, tak licznie przybywających na legendarne targi. Wznoszone od XI do XIII wieku obwarowania z czasem jednak straciły na znaczeniu, przez co sporą ich część wykorzystano na potrzebę budowy domów.

Z tego jakże imponującego pierścienia do dziś przetrwał odcinek mający 1,2 metra z dwoma ufortyfikowanymi bramami:Porte de Jouy oraz Porte de Saint-Jean. Niezależnie od tego, że jest to zaledwie 1/5 dawnej budowli, rozmach z jakim powstała nadal robi niesamowite wrażenie. Szczególnie, że jej część przy Porte de Jouy jest ogólnodostępna dla zwiedzających, dzięki czemu mogą się oni poczuć jak dawni strażnicy tej przepastnej twierdzy.

Przeorat św. Ayoula

Poprzednie zabytki są niewątpliwą chlubą Górnego Miasta, ale wspomnieć trzeba również o tych, które zdobią Miasto Dolne. Najważniejszym wśród nich jest przeorat św. Ayoula (fr. Prieuré Saint-Ayoul de Provins), swymi korzeniami sięgający wieku X! Wówczas to, dla wspomnianych już wcześniej relikwii, wzniesiono w tym miejscu niewielką kaplicę. Szybko jednak okazała się być niewystarczająca dla nowo napływających pielgrzymów, co też wymusiło poważne zmiany. Skutkiem tego już w kolejnym stuleciu hrabia Tybald I rozkazał zastąpić kaplicę dużo większym kościołem, którego opiekę powierzono benedyktynom.

Bazylika w Troyes – Mały majstersztyk Urbana IV

Na przestrzeni wieków całe założenie wokół, jak i jego świątynia, przeszło liczne zmiany, łącznie z jej podziałem na dwie odrębne części: kościół parafialny (nawy) i klasztorny (prezbiterium i kaplice ambitu). U schyłku XVIII wieku natomiast całość sprzedano jako dobro narodowe, co aż do niedawna utrudniało prace konsolidacyjne. Dopiero w roku 2003 miastu udało się odzyskać rozparcelowany wcześniej obiekt, który poddano gruntownym badaniom archeologicznym. To właśnie dzięki nim odkryto serię wspaniałych polichromii. Wnętrze kościoła służy dziś jako przestrzeń wystawiennicza, ale poza tym obejrzeć można tu krużganek i piękny kapitularz.  

Kościół Świętego Krzyża

Kolejnym ciekawym zabytkiem w tej części miasta jest kościół Świętej Trójcy (fr. Église Sainte-Croix de Provins). Pierwotnie w tym miejscu znajdowała się kaplica mostowa, leżąca pomiędzy dwoma strumieniami: Auges i Vicomté, której przebudowy dokonano pomiędzy XII a XVI stuleciem. Niestabilny grunt i częste powodzie wpłynęły na lekkie, drewniane sklepienia, ale także i niekończące się prace zabezpieczające.

Ich wynikiem w XVIII wieku zasypano filary na prawie metr wysokości oraz podwyższono łuki nawy poprzecznej. Szczególnie podwyższenie miało poprawić walory wizualne kościoła, którego wnętrze dodatkowo pobielono i wypełniono klasycystycznymi artefaktami. Obecnie kościół nie jest dostępny dla zwiedzających, ale można podziwiać go z zewnątrz. To świetna mapa zmieniających się stylów, którą zdecydowanie warto przestudiować. 

Inne miejsca w Provins

Jak już wspomnieliśmy, średniowiecznych wspaniałości w Provins jest dosłownie cała masa. Tutaj wymieniliśmy sobie kilka charakterystycznych punktów, ale nie można zapominać o innych, np. Grange aux Dîmes, XIII-wiecznym budynku używanym dawniej do zbierania podatków od zboża i innych towarów. Dziś mieści się w nim wystawa poświęcona historii Provins i okolic z której dowiadujemy się, jak wyglądały średniowieczne targi, a także jaką rolę pełniło na nich nasze miasto. Warto również zajrzeć do, zorganizowanego w Romańskim Domu, Muzeum Provins, będącym świetnym uzupełnieniem wystawy z Grange aux Dîmes.

Oksytania: 10 miejsc, które warto zobaczyć!

Co ciekawe, pod ulicami Provins znajduje się labirynt tuneli, używanych właściwie do wszystkiego. Od przechowywania ziarna do zapewnienia schronienia podczas oblężeń. Zwiedzać można go w towarzystwie przewodnika, z którym umówimy się w tutejszym Biurze Informacji Turystycznej. Interesujący w kontekście zabytków jest również XVI-wieczny szpital Ducha Świętego (fr. Ancien hôpital du Saint-Esprit de Provins) oraz Tour Notre-Dame-du-Val – wieża kolegiaty, zniszczonej podczas Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Idealnym zwieńczeniem pobytu w Provins będzie wizyta w tutejszym rozarium w którym zgromadzono aż 300 odmian róż! Dzięki nim miasto jest prawdopodobnie jedynym takim portalem do średniowiecza, którego aromatyczny zapach zostanie z Tobą na długo… 

Lektura:

  • Provins as an example of a “live museum” – Dominika Kuśnierz-Krupa, Cracow University of Technology; Solina, 2018.
  • https://www.patrimoine-religieux.fr/eglises_edifices/77-Seine-et-Marne/77379-Provins/190361-EgliseSainte-Croix
  • https://www.provins.net/wp-content/uploads/2018/07/provins-patrimoine-mondial.pdf *
  • https://www.institutparisregion.fr/fileadmin/NewEtudes/Etude_1480/Provins.pdf **
  • https://provins.net/decouvrir-visiter/la-cite-medievale-de-provins/
  • https://www.mairie-provins.fr/histoire-st-quiriace.html ***
Jeśli spodobał Ci się materiał i masz ochotę, możesz postawić mi kawę. :) W końcu nic tak nie motywuje do dalszego działania… Z góry dziękuje za okazane wsparcie!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane wpisy:

Back to top button
error: Zawartość chroniona!