Katedra w Dijon
Katedra św. Benignusa w Dijon (fr. Cathédrale Saint-Bénigne de Dijon) do czasów rewolucji francuskiej pełniła funkcje kościoła opackiego. Fakt ten przełożył się na raczej skromną, ale elegancją architekturę, nawiązującą w swym kunszcie do romanizmu – „flagowej marki Burgundii”. Rozpoczęta w 1280 roku budowa gotyckiej świątyni trwała zaledwie czterdzieści lat, jednak nowa odsłona nie zdołała przewyższyć spektakularności swej poprzedniczki. Namiastką utraconego piękna jest dziś krypta, która daje nam wyobrażenie tego miejsca w czasach jego świetności.
Katedra w Dijon – Piękno bezpowrotnie utracone
Krypta w której dawniej czczono resztki doczesne świętego Benignusa jest dziś najważniejszym miejscem w świątyni. Oprócz oczywistych względów, warto zwrócić tu uwagę na romańskie kapitele czy miejsce spoczynku Władysława Białego, ostatniego z Piastów kujawskich. W budynkach należących dawniej do konwentu zlokalizowano natomiast Muzeum Archeologiczne, gdzie odnaleźć można wiele ciekawych artefaktów w postaci kapiteli czy rzeźb zarówno romańskich, jak i rzymskich. Scenerie w jakich umieszczono owe artefakty są wręcz rozkoszne.
Polecam również zapoznać się z przepiękną katedrą w Beauvais.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katedra_%C5%9Bw._Piotra_w_Beauvais
Znamy, znamy! :) Szkoda, że nie udało się jej ukończyć…
Mam ogromną prośbę – które gotyckie katedry we Francji są pod wezwaniem NMP? Czytałam kiedyś arcyciekawą książkę „Sekrety gotyckich katedr” i chciałam sprawdzić pewną niezwykłą informację, którą tam znalazłam.
Nie znam odpowiedzi na Pani Pytanie ale badam katedry pod innym kątem ,moze wymienimy sie informacjami?
Piękne katedry aż dziw że hitlerowscy niemcy nie zrabowali z dzieł sztuki gotyckiej… Wygląd tych katedr to uczta dla oczu :-)
Jakie są najbardziej oryginalne francuskie katedry? Tzn. Najmniej przebudowywane i modyfikowane.
Ciężkie pytanie, niemniej jednak z tych znanych mi, katedra w Amiens, katedra w Bourges czy katedra w Laon mogą być dobrymi pretendentkami. Uniknęły one działań wojennych, zwłaszcza podczas I z nich, która zebrała we Francji całkiem niezłe żniwo. Co nie znaczy, że nie mają XIX-wiecznych dodatków. Najbardziej oryginalna, o której wiem, leży jednak przy granicy kraju – we Fryburgu Bryzgowijskim w Niemczech.