10 miejsc na Dolnym Śląsku, których mogliście nie znać!
Kolorowe Jeziorka
Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich to dość nietypowa atrakcja w tym zestawieniu, ale i łakomy kąsek dla prawdziwych odkrywców. Zwłaszcza, że w stosunkowo niedalekiej odległości znajduje się zamek Bolków czy dawne opactwo cystersów w Krzeszowie. Zlokalizowane w pustych wyrobiskach dawnych kopalni cztery jeziorka różnią się od siebie barwą, na co wpływ ma skład chemiczny podłoża na którym występują. Najbardziej zjawiskowym jest, tak zwane Jeziorko Purpurowe. Powstało ono w miejscu XVIII-wiecznej kopalni łupków łyszczykowych „Nadzieja”, która zawdzięcza swój kolor roztworowi kwasu siarkowego.
Bazylika w Krzeszowie – Europejska Perła Baroku
Niemal równie piękne jest Jeziorko Błękitne, pokolorowane związkom miedzi. W najgłębszym miejscu ma aż 50 metrów głębokości. Dwa pozostałe – Żółte i Zielone – nie są już tak spektakularne. Pierwsze powstało zaledwie około dwóch dekad temu, drugie zaś pojawia się i znika – czasami na długie lata. Mimo to, taka atrakcja na świeżym powietrzu w otoczeniu drzew i śpiewających ptaków to coś wspaniałego. No, może poza weekendami, ale wciąż!
Faktycznie. Jest jeszcze wiele do odkrycia. Nawet tam, gdzie czujemy się zupełnie u siebie.
To prawda! Super uczucie móc być odkrywcą nawet na własnym gruncie. ;)
Co prawda zamki i pałacyki mnie specjalnie nie kręcą, ale ruiny i kolorowe jeziorka już jak najbardziej :D Niedawno znalazłam takie na Śląsku, koło Bibieli – koniecznie muszę się wybrać do jednych i drugich, dzięki za podpowiedź!
Czy do Pałacu w Mańczycach da się wejść?
Legalnie nie. Nie można też wchodzić na teren przed pałacem. Pozostaje więc oglądanie z daleka albo ryzykowanie zostania pożartym przez rottweilery i wściekłego właściciela uzurpatora. ;) Piękna historia!
Nie mogliście wcześniej napisać tego posta? :D
Byliśmy w wakacje na Dolnym Śląsku, poza tym, że ciągle pojawiały się nowe super atrakcje, to trochę nam brakowało takich perełek ;)
Post zacząłem pisać w lipcu, więc teoretycznie była taka opcja. :P Niemniej jednak, jak to mówią: co się odwlecze, to nie uciecze. Zapraszamy ponownie na Dolny Śląsk. To zaledwie przedsmak atrakcji!
To ja się przyznam bez bicia, że znałem tylko jeziorka :)
To wiele jeszcze przed Tobą! :P ;)
Musimy wybrać się w te miejsca. Większości nie znaliśmy. Jak będziemy organizować wyjazd na Dolny Śląsk, to na pewno skorzystamy z tego artykułu.