10 miejsc na Dolnym Śląsku, których mogliście nie znać!
Rzeźba św. Michała w Lubinie
Sama rzeźba św. Michała nie do końca wpasowuje się w kanon miejsc, jednak aby ją zobaczyć trzeba przecież zajrzeć do Lubina. Tam naturalnie zabytków też nie brakuje, ale to właśnie Archanioł robi piorunujące wrażenie. Ponad trzy-metrowy posąg z brązu autorstwa Grzegorza Łagowskiego stanął w zachodniej części lubińskiego rynku. Rozważano powstanie tu pomnika związanego z górnictwem czy Piastami, jednak ostatecznie zdecydowano się na bardziej uniwersalną sylwetkę.
Dolny Śląsk na weekend. Dokąd się wybrać?
Intrygująca i realistyczna rzeźba symbolizuje odwieczną walkę dobra ze złem, a jej atrakcyjność podkreśla fakt, że tak jak wiele jej podobnych, nie znajduje się ona w kościele. Jej interpretacja, ma być dowolna, ale włodarzom miasta chodziło także o nawiązanie do charakteru i wielokulturowości Lubina. Uosobienie tych cech spotkało się niestety z niezadowoleniem mieszkańców. Gdyby wszak porównać go z wrocławskim pomnikiem Arlekina, na którego wydano ponad milion złotych, na pewno wiele osób byłoby łaskawszych w swoich ocenach.
Faktycznie. Jest jeszcze wiele do odkrycia. Nawet tam, gdzie czujemy się zupełnie u siebie.
To prawda! Super uczucie móc być odkrywcą nawet na własnym gruncie. ;)
Co prawda zamki i pałacyki mnie specjalnie nie kręcą, ale ruiny i kolorowe jeziorka już jak najbardziej :D Niedawno znalazłam takie na Śląsku, koło Bibieli – koniecznie muszę się wybrać do jednych i drugich, dzięki za podpowiedź!
Czy do Pałacu w Mańczycach da się wejść?
Legalnie nie. Nie można też wchodzić na teren przed pałacem. Pozostaje więc oglądanie z daleka albo ryzykowanie zostania pożartym przez rottweilery i wściekłego właściciela uzurpatora. ;) Piękna historia!
Nie mogliście wcześniej napisać tego posta? :D
Byliśmy w wakacje na Dolnym Śląsku, poza tym, że ciągle pojawiały się nowe super atrakcje, to trochę nam brakowało takich perełek ;)
Post zacząłem pisać w lipcu, więc teoretycznie była taka opcja. :P Niemniej jednak, jak to mówią: co się odwlecze, to nie uciecze. Zapraszamy ponownie na Dolny Śląsk. To zaledwie przedsmak atrakcji!
To ja się przyznam bez bicia, że znałem tylko jeziorka :)
To wiele jeszcze przed Tobą! :P ;)
Musimy wybrać się w te miejsca. Większości nie znaliśmy. Jak będziemy organizować wyjazd na Dolny Śląsk, to na pewno skorzystamy z tego artykułu.