Zamek w Râșnov – Chłopska twierdza

Zamek w Rasnov, jak wiele kościołów warownych w regionie, jest odpowiedzią skupionych wokół niego mieszkańców na najazdy wroga. Nie jest to wszak zamek w klasycznym tego słowa rozumieniu, a właściwie cytadela. W zupełności oddaje to jego rumuński odpowiednik: Cetatea Medievală Râşnov. Na codzień nie pełniła ona funkcji mieszkalnych, a gromadzono się tu wyłącznie w przypadku ataku.
Braszów – Miasto na granicy cywilizacji



Zazwyczaj podobne obiekty budowano na wzniesieniach, w miejscach trudno dostępnych, ale od wszystkiego są wyjątki (np. wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO twierdza w Câlnic (rum. Cetatea din Câlnic)). Oczywiście fakt, że Transylwania była terenem niezwykle niebezpiecznym sprawił, że tego typu założeń powstało całe mnóstwo, wliczając w to wspominane wyżej kościoły. Wszystkie te budowle razem utworzyły zwarty łańcuch obronny, którego ogniwa co jakiś czas pękały pod naporem nieprzyjaciela.
Cytadela i osada Sasów Siedmiogrodzkich
Nie wiadomo dokładnie kiedy powstała znana nam dziś twierdza. Utarło się wszak, że miało to miejsce w latach 1211-1225. W duchu krzyżackich krucjat do Burzenlandu (historycznej krainy Ţara Bârsei) krzyżacy wraz z kolonistami z pogranicza Niemiec, Belgii, Holandii i Luksemburga wznieść mieli tu drewniano-ziemny fort. Kiedy jednak w 1225 roku król Andrzej II wypędził zakonników z Siedmiogrodu, uprzywilejowani przez niego Sasi Siedmiogrodzcy zamienili go w kamienną fortecę z prawdziwego zdarzenia.
Siedmiogród – Siedmiu Wspaniałych



Miejscowość u jej podnóży z kolei po raz pierwszy wzmiankowano w roku 1331 – w dokumencie króla Karola Roberta (pierwszego Andegawena na tronie węgierskim). Ponownie też pojawiła się w dokumencie z roku 1388 – już jako Villa Rosarum, czyli Rosendorf.* (Trzeba pamiętać, że koloniści porozumiewali się dialektami frankońskimi, skąd wszechobecne niemiecko-brzmiące nazwy.) Nie bez powodu więc w herbie miasta widnieje róża z trzema kwiatami. Zresztą sam fakt posługiwania się herbem od Wieków Średnich podkreśla rangę i bogactwo ówczesnego Rosendorfu.
Twierdza prawie niezdobyta
Podkreśla ją też przede wszystkim twierdza. Jej zadaniem była nie tylko obrona leżącej u jej podnóży osady, ale także i mieszkańców z nieodległych miejscowości, min.: Ghimbav czy Cristian. Jej strategiczne położenie bowiem stanowiło niejako „Wrota do Transylwanii”, bo do czasu, gdy w 1377 roku nie rozpoczęto wznoszenia zamku w Branie, to właśnie zamek w Rasnov był pierwszą fortyfikacją po przekroczeniu Doliny Râșnoavei. Kronikarz Simon Massa (1536-1605) wspomina w swoich zapiskach o najeździe Tatarów z 1335 roku w którym Ţara Bârsei została całkowicie zdewastowana. Przetrwała tylko twierdza na braszowskiej Tampie oraz zamek w Rasnov. Raz jeszcze, niemal wiek później, w roku 1421 tutejsza cytadela znów znalazła się pod ostrzałem, ale prawdopodobnie również nie udało się jej zdobyć. W przeciwieństwie do Braszowa.
Malowane cerkwie rumuńskiej Bukowiny




Nadany w 1427 roku przez Zygmunta Luksemburczyka przywilej organizowania jarmarku przyczynił się do rozkwitu. Miasto bowiem znajdowało się na ważnym szlaku handlowym, co niestety działało jak miecz obosieczny. Z jednej strony przechodzili tędy kupcy, ale z drugiej był to też główny trakt inwazji wroga. Choć faktycznie najwięcej razy zamek w Rasnov opierał się Turkom, to podobno tylko raz w swej historii ugiął się on pod natarciem wojsk księcia siedmiogrodzkiego -Gabriela Batorego. W roku 1612. Wróg Sasów Siedmiogrodzkich nie zdobył go jednak siłą, a sprytem. Odciął on po prostu drogę do źródła wody, które zaopatrywało twierdzę. W taki oto sposób osadzono w niej garnizon Batorego i dopiero po wykupie budowli w kolejnym roku, zamek Rasnov (a także i Bran) wrócił w ręce jego prawowitych właścicieli.
Doświadczeni
Nauczeni doświadczeniem Sasi udoskonalili warownię, eliminując jej najsłabszy punkt. Pomiędzy latami 1623-1640 powstawała tu więc owiana legendami studnia, mająca aż 146 (!) metrów głębokości. Jak szybko się okazało, była to istotna inwestycja, bo okoliczni mieszkańcy wkrótce ponownie musieli szukać schronienia w zamkowych murach. Dwukrotnie w XVII wieku, a także podczas wielkiej epidemii dżumy w roku 1718. Jeszcze w tym samym roku zresztą, 29 sierpnia, dotarł tu zaprószony w miasteczku pożar, który oprócz zniszczeń domów na wewnętrznym dziedzińcu pochłonął magazyny żywności. Trzęsienie ziemi z 26 października 1802 roku z kolei dopełniło dzieła zniszczenia, niszcząc część wież.

Ostatni raz w dziejach zamek w Rasnov posłużył miejscowym jako schronienie podczas rewolucji w połowie XIX wieku. Później rezydował tu wyłącznie jeden strażnik, patrolujący okolicę i bijący w dzwony w przypadku zagrożenia (głównie pożaru). Na początku kolejnego stulecia natomiast cytadela stała się atrakcją turystyczną. Dziś zaś to jeden z najchętniej odwiedzanych zabytków w kraju, szczególnie przez wzgląd na idealne położenie pomiędzy zamkiem w Branie i Braszowem.
Architektura cytadeli
Na przestrzeni wieków położony na ok. 150-metrowej skale wapiennej zamek w Rasnov poddano kilkukrotnym przebudowom. Zaowocowały one powstaniem dwóch części, tzw.: zamku górnego oraz zamku dolnego. Całość otoczono wysokim na około 5 metrów murem, pozbawionym przypór i naszpikowanym kilkoma wieżami obronnymi. Do naszych czasów przetrwało sześć z nich, broniących głównie fortu górnego. Po oblężeniu z roku 1612 rozebrano niemożliwy do obrony zamek dolny, a pozyskany materiał posłużył do wzmocnienia reszty zabudowań. Co jednak najważniejsze, to fakt że rozbiórka poprawiła widoczność wokół fortecy.
Zamek w Branie i hrabia Drakula




Warto wiedzieć, że znaczna większość elementów fortyfikacji powstała właściwie dopiero na przełomie XV i XVI wieku. Najbardziej charakterystycznym pośród nich jest XVI-wieczny Wielki Barbakan (rum. Barbacana Mare), który stanął na straży Arsenału, chroniąc więc najbardziej wrażliwego miejsca w fortecy. Sam Arsenał lub Wieża Wartownicza (rum. Turnul Armerol) pierwotnie bronił zaś dostępu do zamku górnego. Powstał on w pierwszej połowie XV wieku, ale już u schyłku kolejnego stulecia dostosowano go do wyglądu reszty obwarowań. Charakterystyczne w jego wyglądzie są przeźrocza w górnych partiach, przywodzące na myśl rozwiązania z Hunedoary czy Devy.
10 kościołów warownych w Rumunii



Podobnie wyglądała dzisiejsza Wieża Bramna, zwana Wieżą Batorego (rum. Turnul Bathory). XV-wieczna budowla stylem swym nawiązuje do typowych dla średniowiecza budynków obronnych. Acz brak otworów dla broni palnej wskazuje na jej przebudowę jeszcze przed powszechnym stosowaniem artylerii – właśnie w XVI wieku. W każdym razie, z racji złego stanu technicznego i umiejscowienia w obwodzie murów dolnych, po roku 1612 wieżę opuszczono. W roku 2001 natomiast w jej pobliżu znaleziono skarb, składający się min. z 419 srebrnych monet z XVI wieku!
Sighisoara – Transylwańska piękność




Uwagę w tej części przykuwa również Wieża Pięciokątna (rum. Turnul Pentagonal), skierowana dziobem w stronę ruin jednonawowej świątyni gotyckiej z zamku dolnego. Nieopodal niej wznoszą się też ruiny Wieży Gotyckiej (rum. Turnul Gotic), będącej prawdopodobnie najstarszą z fortyfikacji. XIV-wieczny budynek należeć mógł do właściciela lub dowódcy twierdzy, co sugeruje przypominający donżon jej podział wewnętrzny.
Kościół warowny w Prejmer

Nad bezpieczeństwem mieszkańców miasteczka u podnóży cytadeli czuwali strażnicy z tak zwanego Małego Barbakanu (rum. Barbacana Mică) oraz przyłączonej do niej w XVI wieku Wieży Obserwacyjnej (rum. Turnul Gărzii). Barbakan rozpoznać można po otworach strzelniczych dla ciężkiej artylerii, natomiast strażnicę po otworach na arkebuzy. Zachodnią część zamku wyposażono z kolei w Wieżę Trójkątną (rum. Turnul Triunghiular) z II poł. XV wieku, która w swym kunszcie przywodzi na myśl włoskie bastiony.
Zamek w Hunedoarze – Esencja średniowiecznej fortecy




Pierwotnie wewnątrz cytadeli znajdowało się osiemdziesiąt domów o średniej powierzchni 17 m² i dwóch poziomach. Ich partery służyły mieszkańcom zwykle jako warsztaty czy magazyny, a piętra jako izby. Dziś wiele z tych urokliwych domków nie istnieje, ale pomimo tego miasteczko wygląda jakby zastygło w XVII wieku. Czyli wtedy, gdy zamek w Rasnov stracił znaczenie militarne. Warto dodać, że jedną z największych atrakcji jest tu wspomniana już studnia, wzniesiona przez rzemieślników Andreasa i Baltresa z Fogaraszu. Albo jak wolą legendy, przez dwóch tureckich więźniów, których zwolnienie z kary zależało właśnie od jej wykopania. (Podobnie zresztą rzecz miała się w zamku w Hunedoarze…) Co ciekawe, studnia jest dobrze wentylowana. Na jej dnie istnieje dopływ tlenu, co pobudza wyobraźnię, bo wciąż jeszcze zagruzowana budowla może być również ostatnią drogą ucieczki z twierdzy! ;)
Lektura:
- Râşnov, pas cu pas – A Walking Guide to Historical Râşnov; wyd. Râşnov-Rosenau; Bukareszt, 2015.*
- https://www.libertatea.ro/stiri/cetatea-rasnov-intre-legenda-si-istorie-a-durat-mai-mult-sapatul-fantanii-din-interior-decat-constructia-edificiului-2822407?
- http://www.romanianmonasteries.org/ro/romania/cetatea-rasnov