Kościół warowny w Viscri
Kościół warowny w Viscri (rum. Biserica fortificată din Viscri, niem. Kirchenburg von Deutschweißkirch, węg. Szászfehéregyházi erődtemplom) to bodaj jeden z najpiękniejszych kościołów w tej kategorii. Swymi korzeniami sięga początków wieku XII, kiedy Szeklerzy wznieśli tu niewielką świątynię na wzgórzu. W kolejnych wiekach w jej obręb włączono leżący obok donżon, który ufortyfikowano i otoczono dwoma pierścieniami murów. Na początku XVIII wieku zaniechano udoskonalania fortyfikacji, wobec czego wiele elementów obronnych samego kościoła usunięto. Przez wzgląd na groźbę zawalenia się obiektu w XIX wieku usunięto także i resztę oryginalnych sklepień, a okalające go budynki posłużyły jako szkoła i przedszkole.
Kościół warowny w Viscri
Dekorację wnętrza jednonawowej świątyni stanowi dziś przede wszystkim XVIII-wieczna empora. Jej drewniane panele ozdobiono charakterystycznymi dla niewielkich wspólnot ornamentami o motywach roślinnych. Uwagę zwraca tu również umieszczony w prezbiterium neoklasycystyczny prospekt organowy oraz obraz autorstwa Josefa Pankratza z XIX wieku. Użyty zaś jako chrzcielnica, kapitel z romańskiej świątyni dodaje temu miejscu uroku – tworząc pewnego rodzaju most pomiędzy obiema jej wersjami.
Rumunia jest na mej liście „muszę tam pojechać”. Może uda mi się zobaczyć opisane tutaj warowne świątynie. Dziękuję za podpowiedź co warto i należy poznać w Rumunii. :)
Polecam Rumunię każdemu! Jak dla mnie to kraj bajka, razem z Francją i Szwajcarią. ;) Nie wiem czy należy, bo da się przeżyć nie będąc w tych miejscach. Jednak zdecydowanie warto, bo fenomen kościołów warownych w takiej skali występuje tylko tutaj. Pozdrawiam i życzę szybkiego spełnienia podróżniczych marzeń! Darek