Klasztor św. Brygidy w Tallinie – Razem, a jednak osobno

Klasztor św. Brygidy w Tallinie w XV wieku był największym klasztorem żeńskim Estonii. Dziś to ruina pozostawiona przez wojska Iwana Groźnego, skazana na wieki dewastacji. 

Litwa, Łotwa i Estonia na urlop? Świetny pomysł! Ten Mini eBook z zaplanowaną trasą do krajów nadbałtyckich pomoże Ci w zorganizowaniu kilkunastodniowej podróży:

Kartka z kalendarza – to jedyny mający związek z tym miejscem dokument, który przetrwał do naszych czasów. Nie sposób jednak poznać wielowiekową historię konwentu na podstawie jednego świstka. Wykopaliska archeologiczne na jego terenie pozwoliły na identyfikację pomieszczeń i przypisanie im konkretnych funkcji. Dzięki różnym poszlakom udało się złożyć zarys historyczny, ale życie codzienne w tutejszych murach najpewniej pozostanie owiane tajemnicą.

Tallin na weekend

Odzyskać historię

Klasztor św. Brygidy w Tallinie (est. Pirita klooster) wzniesiono na początku XV wieku jako jeden z ponad trzydziestu klasztorów Brygidek ówczesnego świata. W jego projekt zaangażowani byli głównie tutejsi kupcy, którzy nim w 1417 roku uzyskali pozwolenie na pozyskiwanie wapienia, wspierali rozwój prowizorycznego kompleksu z drewna. Co ciekawe, odnotowano, że niektórzy kupcy z czasem sami wstąpili w szeregi klasztoru. Heinrich Swalbart jako jeden z nich kierować miał pracami nad budową świątyni, aż do jej konsekracji, 15 sierpnia 1436 roku.

Litwa, Łotwa i Estonia – Praktycznie

Niestety 30 stycznia 1575 roku wojska rosyjskie zniszczyły powstający tu kompleks. W dwa lata później powróciły tu jednak, aby definitywnie rozprawić się z tym, co pozostało po ich poprzedniej eskapadzie, kończąc tym samym zaledwie 150-letnią tradycję klasztoru Brygidek z Tallina. Kompleks przez dziesięciolecia popadał w stopniową ruinę, a jeszcze w latach 30 XX wieku jego znaczną część pokrywało pole ziemniaków, które składowano w hipokaustum (system ogrzewania podłogowego) rezydencji przeoryszy. Dopiero w 1934 roku rozpoczęły się tu porządne wykopaliska archeologiczne, dzięki którym udało się, w niewielkim stopniu, odzyskać historię tego miejsca. W 2001 roku, tuż obok ruin wzniesiono całkiem nowy budynek, gdzie siostry prowadzą dziś trzygwiazdkowy pensjonat.

Razem, a jednak osobno

Po obu stronach kościoła równolegle wznoszono dwie części konwentu: od wschodu z przeznaczeniem dla kobiet i od zachodu dla mężczyzn. Zgodnie z regułą św. Brygidy z Vadsteny (św. Brygida Szwedzka) nie mogło w nim zamieszkiwać więcej niż 85 członków – 60 sióstr i 25 braci (13 kapłanów, 4 diakonów i 8 laików). Wbrew bliskiemu sąsiedztwu, ich przestrzenie były całkowicie odseparowane od siebie w taki sposób, że obie grupy nie widziały się nawet podczas mszy. Siedem razy dziennie bracia i siostry łączyli się na niej, aby w polifonii sławić Boga – razem, a jednak osobno.

Ryga – I wszystko gra!

Nieoczywistym wydaje się być fakt, że mnisi mogli rozmawiać z mniszkami, aczkolwiek tylko w przeznaczonym do tego celu, specjalnym pokoju. Charakterystyczne dla zgromadzenia parlatorium podzielone było jednak ściankami i mimo niewielkich okien rozmówcy wciąż nie byli w stanie się zobaczyć. Małe otwory w ściankach pozwalały wyłącznie na wymianę niezbędnych przedmiotów i informacji. Cała rozmowa była zaś bacznie rejestrowana przez towarzyszącego spotkaniu obserwatora. 

Czym zajmowało się tak liczne skupisko w murach klasztornych? Mnisi głosili kazania w kościołach poza murami kompleksu, natomiast mniszki parały się klasycznymi pracami „domowymi” czy rękodziełem. Kobietom nie był bowiem dany luksus przekraczania bram konwentu, więc spędzały tu całe swoje życie – zarówno ziemskie, jak i pośmiertne. 

Klasztor św. Brygidy w Tallinie

Kościół wzniesiono według wytycznych, zaproponowanych przez św. Brygidę z Vadsteny. Jego bryłę, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz pozbawiono charakterystycznych dla francuskiego gotyku ozdób. Odbiegające od tego kanonu były także wsparte na wydłużonych konsolach, ciężkie łuki naw bocznych, będące z kolei cechą charakterystyczną gotyku w Tallinie.

Opactwo Jumieges – Magiczna Ruina

Świątynia zdominowana jest przez potężną fasadę o trójkątnym szczycie, którego wysokość sięga 35 metrów. Korpus nawowy rozciąga się na planie prostokąta o 56 metrach długości i 24 metrach szerokości. Ośmioprzęsłowa konstrukcja podzielona była na trzy strefy, z czego strefa nawy głównej, aż do prezbiterium należała do wiernych. Ołtarz główny w kościele znajdować się miał w części wschodniej, wbrew regule, która nakazywała umieszczać go po stronie przeciwległej. Powodem tej zmiany mogła być bliskość drogi od wschodu i rzeka od zachodu.

Klasztor św. Brygidy w Tallinie to jeden z najważniejszych zabytków gotyku, zarówno w Tallinie, jak i w samej Estonii. Pomimo jego odległości od centrum warto tu więc zajrzeć, zwłaszcza że z dużą dozą prawdopodobieństwa będziemy tu sami. Skierowane ku bezkresnemu morzu ruiny zachwycają, a nieodkryta historia tego miejsca pozwala nam na puszczenie wodzy fantazji. Czy może być coś wspanialszego?

Jeśli planujesz spędzić trochę więcej czasu w Estonii, być może zainteresuje Cię również poniższa mapa ciekawych miejsc:

Informacje praktyczne:

Adres:
Merivälja tee
18 TALLINN
11911 ESTONIA

  • Godziny zwiedzania:
    • Styczeń-Marzec, Listopad-Grudzień:
      • Codziennie – 12 – 16
    • Kwiecień-Październik:
      • Codziennie – 10 – 18
  • Przed wejściem na teren ruin znajduje się bezpłatny parking.
  • Oficjalna strona internetowa: http://www.piritaklooster.ee

Lektura:

Jeśli spodobał Ci się materiał i masz ochotę, możesz postawić mi kawę. :) W końcu nic tak nie motywuje do dalszego działania… Z góry dziękuje za okazane wsparcie!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane wpisy:

Komentarze:

  1. Spora dawka pomocnych informacji i fotorelacja, która zachęca do odwiedzenia tego miejsca. Pozdrawiamy!

Back to top button
error: Zawartość chroniona!