10 bajkowych miasteczek we Francji
Belcastel
Wiemy już doskonale, że departament Aveyron obfituje w urokliwe wioseczki, więc warto przyjrzeć się kolejnej z nich. Tym razem będzie to miejscowość o dość intrygującej nazwie, bo Belcastel niemal od razu kieruje nasze myśli w stronę pięknego zamku. Nie jest to do końca błędne! Wszak tak naprawdę jej nazwa pochodzi z języka oksytańskiego w której bel oznacza wojownika, a castel – twierdzę. I faktycznie, nad miasteczkiem już od XI wieku góruje bryła dość posępnego zamku, ale jego pierwszą funkcją była obrona, więc względy estetyczne nie były tu aż tak istotne. Zwłaszcza, że zamek wielokrotnie atakowano, ale nigdy nie udało się go zdobyć. Niemniej jego obecny wygląd to wynik starań XX-wiecznych architektów. Dzięki nim zaadaptowano go na muzeum w którym podziwiać można min. wystawę średniowiecznej broni.
Opactwo w Conques – Skarb leśnej pustyni
To swoisty wstęp do baśni, której klimat tworzy nie tylko zamek, ale współgrające z nim miasteczko. Przybranymi kwiatami, wąskimi uliczkami schodzimy zatem w dół, aby zatrzymać się na chwilę przy XV-wiecznym Starym Moście (fr. Vieux Pont) nad rzeką Aveyron. Tuż obok niego znajduje się Muzeum Rzemiosła (fr. Maison de la Forge), a po drugiej stronie pręży się dumnie kościół św. Marii Magdaleny (fr. Église Sainte Marie-Madeleine). U podnóży tegoż natomiast rozpościera się łąka na której chętnie piknikują zarówno miejscowi, jak i przyjezdni. Czyż nie byłoby dobrym pomysłem przestać biec i choć na chwilę po prostu do nich dołączyć?