Zamki w Krainie Katarów
Region tak wielki jak Oksytania siłą rzeczy posiada szeroki wachlarz „podregionów” powstałych na różnych kanwach. Należy do nich także Kraina Katarów (fr. Pays cathare), rozciągająca się głównie w okolicach rzeki Aude. Choć faktycznie w okolicy wiele jest miejsc, które wciąż żyją legendą innowierców, jak Carcassonne, Béziers czy Albi, to właśnie przedpirenejskie masywy są najbardziej namacalnymi śladami ich jestestwa. Usłane są one bowiem twierdzami w których śmiertelni przeciwnicy papieża Innocentego III szukali schronienia. Chociaż do dzisiejszej trasy turystycznej pod szyldem Pays cathare włączono też kilka innych punktów. Wszystkie z pewnością warte uwagi, ale zwróćmy uwagę na zamki.
Zamek Peyrepertuse – Piąty syn Carcassonne
Rozległe i niedostępne, co pokazuje w jak wielkim strachu musieli tu żyć innowiercy. Największym i najlepiej zachowanym jest zamek Peyrepertuse (fr. Château de Peyrepertuse), który jako jedyny uniknął oblężenia przez Francuzów. Kiedy w 1240 roku jego mieszkańcy wreszcie się poddali, król osadził tu garnizon strzegący pirenejskiej granicy. Nieco inny jest zamek Puilaurens (fr. Château de Puilaurens), bo choć nie katarski, to jego wyznawcy mogli liczyć na schronienie w jego murach podczas XIII-wiecznych krucjat. Do roku 1659 była to najdalej wysunięta na południe twierdza Francuzów. Nieco mniej spektakularnych twierdz jest oczywiście znacznie więcej: zamek Quéribus (fr. Château de Quéribus), cztery zamki Lastours (fr. Châteaux de Lastours), jeden z ostatnich bastionów Katarów – zamek Montségur (fr. Château de Montségur) i jeszcze więcej… Różnych, zachwycających, lecz opowiadających tę samą smutną historię.
