GotykKościołyPolska

Kościół w Paczkowie pw. św. Jana Ewangelisty

Oddany pod opiekę świętemu Janowi Ewangeliście kościół w Paczkowie odpowiada warownemu charakterowi osady nad którą góruje. Jego budowę rozpoczęto wraz ze wznoszeniem murów miejskich w 1350 roku, ale przygotowanie go do funkcji punktu ostatecznej linii obrony sięga początków wieku XVI. Trwoga przed najazdem Tatarów zaowocowała wyjątkowym kształtem, wyróżniającym go spośród wielu kościołów dawnego Księstwa Nyskiego. 

Kościół w Paczkowie przez wieki

XIV-wieczny kościół w Paczkowie stanął w miejscu drewnianej świątyni, aczkolwiek jej dokładny zarys czy lokalizacja nie są nam znane. Pierwotnie poświęcony był on Najświętszej Maryi Pannie oraz świętym Janom – Ewangeliście i Chrzcicielowi. Jego fundatorem był biskup wrocławski Przecław z Pogorzeli, mający realny wpływ na kształt ostateczny fary. Austriacki historyk sztuki, Dagobert Frey, stwierdził bowiem, że podobny układ budowli (z krótkim korpusem na planie kwadratu i równym mu długością prezbiterium) wywodzi się z czeskiego środowiska artystycznego.* Ma to sens, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę bliskość geograficzną Czech oraz pro-czeskie sympatie polityczne biskupa. 

Katedra w Pelplinie – Nowy Doberan

Prawdopodobnie budowa kościoła przebiegała odwrotnie niż zwykle, czyli od korpusu nawowego w stronę chóru. Świadczyć może o tym choćby należący do biskupa herb Grzymała, umieszczony na portalu zachodnim oraz fundacje sześciu ołtarzy, czynione już od roku 1360. Niestety sam Przecław z Pogorzeli zmarł 6 kwietnia 1376 roku, nie mogąc cieszyć się ukończonym dziełem. Dokończył je jego następca, biskup Wacław. Kolejno trzynaście lat po jego śmierci, czyli w sierpniu roku 1389, wystawił on dokument w którym kościół w Paczkowie określił jako uposażony i poświęcony. Od tego momentu przybywający do niego pielgrzymi cieszyć się mogli czterdziestodniowym odpustem. Tradycyjnie jednak konsekracja nie równała się zakończeniu prac, bo na przykład kaplica boczna pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny powstała w I połowie XV wieku. Sklepienia naw zaś wykonano dopiero u jego schyłku.

Inkastelacja

W obliczu strachu przed najazdem Tatarów w 1529 roku zainicjowano szereg zmian, finalnie nadając świątyni charakteru obronnego. A konkretniej cech zamku, którego już wówczas tutaj nie było. Strome dachy zastąpiły mury tarczowe, zwieńczone attyką pod postacią jaskółczego ogonu, ochraniającą stanowiska strzelnicze. Poza tym na wypadek dłuższego oblężenia wewnątrz budynku wydrążono studnię. Ułatwiało to pozyskiwanie wody nie tylko na potrzeby bytowe, ale także na potrzeby ataku. Pod oknami bowiem rozlokowano otwory, którymi wylewać można było zarówno smołę, jak i po prostu wrzątek. 

Byczyna – W pierścieniu ceglanych murów

Prawdopodobnie fortyfikację świątyni na prośbę ówczesnego biskupa wrocławskiego Jakuba von Salza przeprowadził włoski architekt Jakub Parr.** (Odpowiedzialny także za prace na zamkach w Bolkowie, Brzegu czy Warszawie). Umocnień tych jednak nigdy nie musiano użyć, bo i najeźdźcy z południa do Paczkowa nie dotarli. Sam kościół w kolejnych wiekach natomiast nie przeszedł już zbyt wielu zmian. Na początku XVIII wieku bowiem dobudowano tu tylko kaplicę św. Rocha, zaś w latach 1831-1896 niemal całe wyposażenie wymieniono na neogotyckie. 

Bryła kościoła

Kościół w Paczkowie wzniesiono z cegły w wątku gotyckim przy użyciu zendrówki na fundamentach z kamienia łamanego. Do niemal kwadratowego korpusu nawowego o wymiarach 22×21 metrów przylega prezbiterium oraz flankujące je kruchty i kaplice: Mariacka od południa oraz św. Rocha od północy. Tuż obok niej znajduje się ośmiokondygnacyjna wieża, którą w XV wieku znacznie obniżono i dostosowano do wyglądu renesansowych elementów obronnych. Elewacje kościoła nie są otynkowane (oprócz krucht i attyki), a ich dekoracją są przede wszystkim niemal symetrycznie rozstawione skarpy. Za dekorację uznać można również długie ostrołukowe okna dwudzielne z maswerkami pod postacią rybich pęcherzy, trójliścia czy czteroliścia. Oczywiście nie można zapomnieć także o kamiennych epitafiach lub płytach inskrypcyjnych z XVI i XVII wieku, które odnajdziemy zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz kościoła. 

Ostrów Tumski we Wrocławiu – Wyspa Katedralna

Najbardziej zdobionym elementem jest tu portal zachodni, w swym kunszcie łudząco przypominający ten z wrocławskiego kościoła św. Marii Magdaleny. Wieńczy go kwiaton flankowany przez sylwetki, trzymające także dwa herby: Przecława z Pogorzeli oraz biskupów wrocławskich. Element ten uznać można za jawny manifest ich patronatu finansowego nad paczkowską farą. Poza tym na uwagę zasługuje tu uwypuklona archiwolta zewnętrzna w kształcie oślego grzbietu, dekorowana dwunastoma żabkami oraz trzy rozety w miejscu tympanonu. Całość flankują dwa pinakle, nadwieszone na figuralnych konsolach

Kościół w Paczkowie wewnątrz

Kościół w Paczkowie to orientowany halowiec o trzech dwuprzęsłowych nawach i trójprzęsłowym chórze, zamkniętym siedmioboczną absydą. Nakryto ją dość rzadkim na Śląsku sklepieniem sieciowym, natomiast w nawie głównej zastosowano już całkiem popularne sklepienie gwiaździste. W nawach bocznych i zakrystii z kolei mamy do czynienia ze sklepieniami trójdzielnymi.

W prezbiterium uwagę zwraca empora patronacka – ponownie – podkreślająca ważną rolę biskupów w powstaniu tutejszego kościoła. Intrygujące są tu również zaślepione wnęki pod oknami absydy, odbierające tej części budynku wrażenia lekkości. Choć w przypadku słonecznego dnia, zabieg ten zdaje się nie mieć większego znaczenia, bo dzięki niemal transparentnym witrażom całe prezbiterium skąpane jest światłem. Zarówno chór jak i korpus pozbawione są artykulacji ścian, co tylko potęguje wrażenie surowości i prostoty. 

Paczków – Polskie Carcassonne?

Sklepienia naw wsparte są na jednej parze filarów, które dzięki lizenom wydają się być jeszcze wyższe i jeszcze smuklejsze niż są w rzeczywistości. Wspierają one cztery potężne arkady, w części wschodniej spływające do specjalnie stworzonych nasad na konsolach. Południową zdobi postać, będąca przypuszczalnie przedstawieniem architekta odpowiedzialnego za powstanie tego obiektu. Co ciekawe, typ zastosowanych tu arkad przywodzi na myśl rozwiązania z kolegiaty Świętego Krzyża we Wrocławiu, ufundowanej dużo wcześniej niż tutejsza fara (11 stycznia 1288 roku przez Henryka Probusa IV).

W kwestii wyposażenia z pewnością uwagę zwraca XVI-wieczna studnia, zwana tatarską, a także obrazy Czternastu Wspomożycieli oraz św. Cyryla i Metodego. Ten ostatni jest pamiątką obchodów 600-lecia konsekracji paczkowskiej fary w której uczestniczyć miało niemal dwa tysiące Czechów. Ponadto w części południowej podziwiać możemy kaplicę grobową Maltitzów (NMP) z manierystycznym ołtarzem dłuta Georga Grebachera, ufundowanym przez braci Jana Krzysztofa i Alberta Maltitzów. 

Kościół św. Marii Magdaleny we Wrocławiu

Wypełniają go reliefy ze scenami z życia Jezusa Chrystusa, min.: Ostatnia Wieczerza w predelli, Ukrzyżowanie na tle panoramy Paczkowa (?) w centrum oraz Zmartwychwstanie u szczytu. Oprócz ołtarza swoje miejsce znalazły tu rycerskie epitafia, a także wizerunki Matki Boskiej Częstochowskiej i Matki Bożej Opiekunki Nienarodzonych ze Zlatych Hor w Czechach. Interesujące są również zworniki-głowy, zdobiące połączenia żeber. Właściwie warto bliżej przyjrzeć się temu sklepieniu, bo choć jest ono gwiaździste, to prezentuje nietypowe rozplanowanie żeber w którym nie tworzą one symetrycznego układu. (Podobne sklepienia można zobaczyć w Strzegomiu lub w kościele Mariackim w Krakowie.)

W części północnej natomiast położona jest barokowa kaplica św. Rocha z owalnym rokokowym ołtarzem w którym przedstawiono jej patrona. Jak przystało na formy barokowe, zaokrągloną konstrukcję pokryto kopułą na pendentywach i zwieńczono latarnią. Co ciekawe, spod warstwy białej farby, zdobiącej dziś wnętrze kościoła, gdzieniegdzie prześwitują oryginalne polichromie. W nawie głównej wypatrzeć można orła św. Jana, herb biskupa Jana IV Rotha oraz fragment niezidentyfikowanej sceny figuralnej. Warto dodać, że do naszych czasów przetrwały dwie XV-wieczne rzeźby, przedstawiające Matkę Boską oraz św. Wawrzyńca. Niestety przypisywane warsztatowi Wita Stwosza figury nie znajdują się dziś w kościele, a w Muzeum Diecezjalnym w Opolu. 

Lektura:

  • Gotycka architektura sakralna na Śląsku w latach 1200-1420 – Adamski Jakub, wyd. Towarzystwo Naukowe Societas Vistulana; Kraków, 2017. (s. 582-588)*
  • https://parafia.paczkow.pl/historia-parafii/ 
  • https://zabytek.pl/pl/obiekty/paczkow-kosciol-parafialny-pw-sw-jana-ewangelisty 
  • https://medievalheritage.eu/pl/strona-glowna/zabytki/polska/paczkow-kosciol-sw-jana/ **
Pokaż więcej
Jeśli spodobał Ci się materiał i masz ochotę, możesz postawić mi kawę. :) W końcu nic tak nie motywuje do dalszego działania… Z góry dziękuje za okazane wsparcie!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane wpisy:

Back to top button
error: Zawartość chroniona!