10 najpiękniejszych zamków w Dolinie Loary
Zamek w Chambord
Zamek w Chambord (fr. Château de Chambord) to najbardziej okazały spośród zamków w Dolinie Loary. W pierwotnym założeniu twierdza była zwykłym domkiem myśliwskim, który na przestrzeni wieków rozrósł się do prawdziwie potężnych wymiarów. Wszystko to sprawa lubującego się w architekturze króla Franciszka I, pragnącego pozostawić po sobie namacalny symbol jego władzy. Zamek w Chambord znajduje się dziś w sercu największego na świecie parku leśnego, którego niemal 5500-hektarowy teren ogrodzono 32-kilometrowym murem.
Zamek Chambord – Kosztowny kaprys
Oparty na rygorystycznych zasadach złotej proporcji plan wzniesienia w Chambord królewskiej rezydencji zrealizowano przy udziale 1800 robotników. Efektem ich pracy jest moloch o 440 pokojach i salach, będących dziś w dużej części, poza zasięgiem zwiedzających. Z budową zamku zwykło się łączyć postać Leonardo Da Vinci. Ten, choć nie osobiście, mógł mieć wpływ na pierwotny projekt budowy obiektu. Istnieje tu również akcent polski, bowiem w 1725 roku zamieszkał tu wygnany z Polski król Stanisław Leszczyński.
Francja jest piękna
Ojj tak! Moje miejsce na ziemi. :)
Wszystkie piękne, ale chyba Chenonceau spodobał mi się najbardziej. Wydaje się taki kameralny, ale nadal jeszcze zamkowy.
Z tych zamków, które pokazałaś najbardziej podoba mi się ten w Usse- dodatkowo z baśniową historią ;) super :)
Och, jakże dawno mnie nie było we Francji. No a wycieczka z serii „zamki nad loarą” jest na mojej liśćie „to do”!
To co się ostatecznie stało z Leonardem da Vinci?
Ostatecznie zmarł w Amboise, gdzie zresztą spędził trzy ostatnie lata życia, a jego ciało pochowano w nieistniejącej dziś kaplicy św. Floriana. Po Wielkiej Rewolucji Francuskiej kościół zburzono, a porozrzucane szczątki zebrano i ulokowano w znajdującej się na terenie zamku kaplicy św. Huberta. :)
OK, to daleko nie podróżował.
Tak w rzeczywistości to zmarł kilka kilometrów od Amboise , w zameczku Clos Lucé , ofiarowanym mu przez króla Franciszka I. Zameczek Clos Luce jest godny polecenia do zwiedzania bo jest tam niesamowita atmosfera pobytu wielkiego Mistrza , na mnie wizyta tam zrobiła ogromne wrażenie podobnie jak odwiedzenie jego grobu przy zamku w Amboise.
Jeśli już tak szczegółowo, to Clos Lucé jest w granicach Amboise i leży jakieś pół kilometra od opisywanego tu zamku. Nie wiadomo też czy w grobie leżą jego faktyczne szczątki. :) Ja niestety nie zdążyłem na wizytę w zamku, ale udało się zobaczyć kilka innych miejsc, więc nie ma czego żałować. Z kolei wizyta przy grobie była niezbyt miła, bo nie można było się swobodnie ruszać przez okupujące kaplicę tłumy. Niemniej jednak zamek piękny!