Bazylika Mariacka w Krakowie
Na liście 10 najpiękniejszych kościołów ceglanych w Polsce nie mogło oczywiście zabraknąć krakowskiej perełki. Jej ukośne względem rynku położenie świadczy o budowie wcześniejszej niż lokacja samego miasta, która przypada na rok 1257. Dzięki zapiskom Jana Długosza dowiadujemy się, że miało to miejsce w roku 1222*, a inicjatorem tego projektu był biskup Iwo Odrowąż. W II poł. XIII wieku rozpoczęła się przebudowa romańskiego kościoła do formy hali, co podyktowane mogło być zniszczeniami w wyniku najazdów tatarskich. Do końca XIV wieku udało się wznieść korpus nawowy, by następnie skoncentrować się nad wieżami oraz kaplicami bocznymi. Do większych ingerencji w bryłę oraz wnętrze obiektu zabrano się tu na fali baroku, a później pod koniec XIX wieku. To właśnie wtedy bazylika Mariacka w Krakowie zyskała znany nam dziś wygląd.
Katedra w Kwidzynie – Nad grobem mistrzów potępionych
Elementem XIX-wiecznej ingerencji, który najbardziej rzuca się w oczy jest kolorowa polichromia. Kartony do niej przygotował Jan Matejko z pomocą swoich uczniów, min. Stanisława Wyspiańskiego. Pomimo regotyzacji jednak zdecydowano się zachować wpływy kolejnych epok pod postacią stalli czy wielu barokowych ołtarzy, min.: Matki Boskiej Loretańskiej z XVI-wiecznym obrazem czy choćby ołtarz z XV-wiecznym krucyfiksem dłuta Wita Stwosza. Pod wpływem jego twórczości wyrzeźbiono również monumentalny krucyfiks z łuku tęczowego z początku XVI wieku. Najważniejsze związane z mistrzem dzieło znajduje się jednak w samym prezbiterium.
Bez wątpliwości jest nim ołtarz mariacki – arcydzieło szwabskiego mistrza, który zastąpił XV-wieczny ołtarz główny, zniszczony podczas runięcia sklepienia w 1442 roku. Głównym jego motywem są zaczerpnięte ze Złotej Legendy sceny Wniebowzięcia i Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. Biorące w nich udział postaci cechuje widoczny realizm oraz mocno pomięte szaty, sprawdzające wrażenie ruchu. Co ciekawe, modelami Wita Stwosza byli ówcześni krakowianie. W predelli podziwiać możemy Drzewo Jessego, zaś u zwieńczenia szafy mistrz umieścił ażurowy baldachim ze sceną Koronacji Maryi w towarzystwie patronów Królestwa Polskiego – świętych Stanisława i Wojciecha. Na otwartych drzwiach ołtarza znalazło się dodatkowo sześć Radości Maryi, a przy zamkniętych – dwanaście płaskorzeźb z przedstawieniem życia Jej i Jezusa Chrystusa.