Miśnia
Nasi zachodni sąsiedzi mają u siebie prawdziwą kopalnię olśniewających zabytków. Żeby się o tym przekonać wcale nie trzeba zapuszczać się daleko w głąb kraju, bo już w samej Saksonii czeka na nas cała moc niespodzianek. Jedną z nich jest miasteczko Meissen (pol. Miśnia). Jego panoramę zdominowała sylwetka, zawieszonego nad rzeką, gotyckiego kompleksu, który utworzyły zamek Albrechtsburg oraz katedra św. Jana i Donata (niem. Meißner Dom). To właśnie tutaj w XVIII wieku król August II zlokalizował fabrykę porcelany, będącej dziś znakiem rozpoznawczym miasta. Poza tym, Miśnia położona jest na 60-kilometrowym szlaku winnym, co ucieszy smakoszy tego trunku. Niekończące się zaś ścieżki i dróżki, z pewnością przyniosą ukojenie cyklistom, a także amatorom spacerów.
Bardzo dziękuję za inspirujący wpis! Ja bym dorzucił jeszcze Zgorzelec/Gorlitz, doceniony w kilku filmach, no i Drezno, urokliwe i z ogromną ofertą kulturalną! Niestety nie byłem, ale wiem że piękny jest Freiberg i całe okolice w pobliżu, zwane Saską Szwajcarią, polecam też Naumburg ze „śmiejącą się Polką” w katedrze.
Cieszę się, że wpis Ci się spodobał! Görlitz to faktycznie świetne miejsca na krótki wypad, zwłaszcza w połączeniu ze Zgorzelcem. A z Dreznem to już w ogóle wypad na kilka ładnych dni. W Niemczech jest cała masa super miejsc do zobaczenia i nie sposób ich tu wymienić. Aczkolwiek też polecam Naumburg, choć to już nieco dalej od granicy. Zastanawia mnie za to Freiberg – to ten saksoński? Mi od razu na myśl przyszedł ten nad Unstrutą i Bryzgowijski, ale to już zdecydowanie za daleko. :)
Bardzo lubię wpisy tego typu, ponieważ można znacznie łatwiej zaplanować jakiś wyjazd. Warto szukać i inspirować się osobami, które już zwiedziły dane miejsca i mogą się o nich wypowiedzieć, polecić.
Spora dawka pomocnych informacji i fotorelacja, która do aktywnego spędzania czasu. Pozdrawiamy!
Genialne propozycje, cztery z nich są dla mnie zupełną nowością (słowackie propozycje, Prenzlau)! Dzięki i powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga!
Dzięki Piotr! Cieszę się, że Ci się spodobało. Słowacja jest genialna, a zwłaszcza Spisz. Do Spiskiego Podgrodzia wracam regularnie na naładowanie baterii. Takiej sielanki nie ma nigdzie. :) Polecam! Darek