Mikulov – Miasto o zapachu południa

Mikulov to niewielkie, acz niezwykle urokliwe miasto położone tuż przy granicy Czech z Austrią. W świecie słynie z górującego nad nim zamku oraz winnic, których wielkie połacie pokrywają tereny południowych Moraw. Jego bajeczny klimat przywodzi na myśl śródziemnomorskie miasteczka, co świetnie nastraja na dalsze eksploracje. Jeśli więc podróżujesz na południe Europy, rozważ przystanek w Mikulovie. Będziesz zachwycony!

Mikulov na kartach historii

Najstarsze pisemne wzmianki o mieście pochodzą z roku 1173. Wówczas to znajdował się tu niewielki gród warowny, którego rozwój wszak, raz po raz, hamowały liczne pożary. Szczególnie fatalne w skutkach okazały się być te z lat 1536 oraz 1561, kiedy to cała średniowieczna zabudowa niemal całkowicie zniknęła w płomieniach. Los tego miejsca zmienił się, gdy w 1575 roku pieczę nad Mikulovem objęła familia Dietrichsteinów. To im zawdzięczać należy odbudowę w duchu włoskiego renesansu, którą wszak ponownie zatrzymała Wojna Trzydziestoletnia. Kolejne odbudowy czy nowe przedsięwzięcia realizowano już zaś zgodnie z kanonami baroku, a uczestniczyć w nich mieli najwięksi wirtuozi stylu, min.: Johan Bernard Fischer z Erlachu czy Johann Lucas von Hildebrandt. 

Znojmo – W winiarskim sercu Moraw

Ostatecznym ciosem dla barokowej perły Moraw okazały się jednak nie liczne najazdy, a kolejny potężny i najgorszy w jego historii pożar z roku 1784. Naturalnie Mikulov dźwignął się z ruin, ale w dużo skromniejszej formie. Początek kolejnego stulecia upłynął natomiast pod znakiem budowy linii kolejowej z Brna do Wiednia, która doprowadziła do jego wyludnienia i zepchnięcia go do roli prowincjonalnego miasteczka. Nie uchroniło go to jednak od opłakanych skutków II wojny światowej, w wyniku której poważnie ucierpiała zachodnia część miasta oraz jego największy skarb, czyli zamek. Dziś jednak po tamtych wydarzeniach nie ma już śladu.

Co warto zobaczyć w Mikulovie?

Pieczołowicie odrestaurowany Mikulov stanowi obecnie atrakcyjny kierunek podróżniczy. Wabikiem na turystów są przede wszystkim piękne zabytki, ale także i pachnący południem klimat. Zapewne duża w tym zasługa winnic, choć sama topografia miasta z plątaninom uliczek przywodzi na myśl niejedno włoskie miasteczko. Sprawdźmy zatem, co warto zobaczyć w Mikulovie, choć trzeba od razu zaznaczyć, że jego okolice są równie barwne, a więc najlepiej potraktowaćjako cel, a nie tylko przystanek. Całość zgrać można bowiem w bardzo ciekawą przygodę!

Zamek

Wtopiona w wapienne wzniesienie sylweta mikułowskiego zamku, czy raczej pałacu (cz. zámek Mikulov) już od XIII wieku góruje nad miastem. Swymi korzeniami sięga on dużo dalej, ale dopiero za czasów Przemysława Otokara I wzniesiono tu pierwszą budowlę z kamienia. W 1249 roku, przyszły król, przekazał ją w lenno styryjskiej familii von Lichtenstein, która do roku 1560 dokonała jego potężnej rozbudowy oraz fortyfikacji. Szczególnie u schyłku panowania, kiedy narastało zagrożenie tureckich najazdów. Wtedy to min. wzniesiono cztery narożne baszty, które wzmocniły obronność budowli od strony grodu. Najciekawszym elementem doby średniowiecza jest dziś oktagonalna kaplica ze sklepieniem żebrowym, zwieńczonym zwornikiem z głową Jezusa Chrystusa. 

Na krótko obiekt znajdował się w rękach rodu Kereczényi, by ostatecznie trafić do Dietrichsteinów, którzy posiadali go aż do zakończenia II wojny światowej. Po przejęciu dostosowali go oni do roli wygodnej rezydencji, powierzając projekt przebudowy włoskiemu architektowi, imieniem Giovanni Giacomo Tencalla. Renesansowy pałac kardynała Franciszka, tuż po jego śmierci, zamieniono w wytworną perłę baroku, podkreślającą status jego następcy, księcia Maksymiliana. Niestety pożar z 1719 roku mocno nadszarpnął jego strukturę, przez co zmodyfikowano jego wygląd. Co prawda, jego dzisiejsza forma nawiązuje właśnie do tego momentu, aczkolwiek aż do połowy XIX wieku sukcesywnie go modyfikowano. 22 kwietnia 1945 roku natomiast wybuchł tu pożar, który raz jeszcze strawił jego bogate wnętrza.

Zamek Bouzov – Baśń po czesku

Odbudowany po II wojnie światowej budynek jest dziś siedzibą Muzeum Regionalnego. Można w nim podziwiać zaaranżowane na nowo pomieszczenia, wśród których największą uwagę zwraca biblioteka, gdzie zebrano około 11 000 pozycji. Pochodzą one zarówno ze zbiorów kolejnych pokoleń Dietrichsteinów, jak i od zaprzyjaźnionych rodów szlacheckich. Wśród licznie zgromadzonych artefaktów na uwagę zasługuje także marmurowe popiersie zawoalowanej kobiety, Giovanniego Battisty Lombardiego z 1867 roku, uświetniające salę negocjacji traktatów pokojowych między Francją i Austrią. W 1805 roku gościł w niej zresztą sam Napoleon Bonaparte. Z okien tejże sali roztacza się świetny widok na okolicę, jak i pałacowe ogrody nad rynkiem. 

Rynek 

Obecny rynek (cz. Historické náměstí) powstał po wielkim pożarze miasta u schyłku XVI wieku, zastępując dawne miejsce handlu, leżące wówczas przy ulicy Wiedeńskiej. Jego sąsiedztwo z zamkiem wymusiło niejako wzniesienie efektownych kamienic, choć i te, znane nam dziś, zmieniły poważnie swój wygląd wskutek pożaru z końca wieku XVIII. Najbardziej wśród nich wyróżnia się XVII-wieczny Dom u Rycerzy pod numerem 11 z narożnym wykuszem oraz sgraffitową dekoracją. Klasycystyczna szata reszty budynków tworzy zaś wspaniałe tło dla reszty finezyjnych elementów tego miejsca.

Jednym z nich jest XVIII-wieczna Kolumna Trójcy Przenajświętszej (cz. Sloup Nejsvětější Trojice) z figurami świętych Jana Nepomucena, Franciszka Ksawerego oraz Karola Boromeusza zdobiących jej podstawę. Wykonał ją Andreas Steinbock przy udziale rzeźbiarza Ignacego Lengelachera. Kilka korków od kolumny leży także fontanna z tego samego okresu, będąca pierwotnie źródłem wody pitnej dla mieszkańców Mikulova. Wewnątrz niej umiejscowiono filar z postacią nimfy Pomony, dzierżącej róg obfitości oraz herb Dietrichsteinów, którym zawdzięczać możemy oba te obiekty.

Grobowiec Dietrichsteinów

Im zaś, czyli Dietrichsteinom, poświęcono dawny kościół św. Anny. Pierwotnie wzniesiono go jako imitację Świętego Domu z włoskiego Loreto na potrzeby urzędującego tu zakonu kapucynów. Prace według zamysłu włoskiego architekta, Giovanniego Tencally, trwały w latach 1623-1656. Niemniej po ich ukończeniu świątynię jeszcze kilkukrotnie przebudowywano. Na przykład w latach 1701-1706 wzniesiono monumentalną fasada o dwóch wieżach, która zdominowała dolną część mikułowskiego rynku. 

Pożar z 14 września 1784 roku strawił jednak znaczną część budynku, który planowano wyburzyć. W połowie XIX wieku wszak przeznaczono go na Grobowiec Dietrichsteinów (cz. Dietrichsteinská hrobka) i po szeroko zakrojonych pracach konsolidacyjnych przeniesiono tu, składane dotąd w pobliskim kościele św. Wacława, trumny zmarłych w larach 1617-1852 członków tego rodu. Obecnie grobowiec zwiedzać można wyłącznie w towarzystwie przewodnika.

Kościół św. Wacława

Po przeciwległej stronie rynku położona jest wspomniana świątynia św. Wacławowa (cz. Kostel sv. Václava). To dawny kościół kolegiacki, którego konsekracji dokonano w roku 1640. Jego wnętrze wypełniają XVIII-wieczne artefakty, wśród których podziwiać można min. ołtarz główny z potężnym obrazem, przedstawiającym Zabójstwo św. Wacława oraz rzeźbę Najświętszej Panienki z Dzieciątkiem Jezus (z dawnego kościoła św. Anny).

Uwagę zwraca tu również sklepienia z bogatą dekoracją sztukatorską. Warto wiedzieć, że w jej podziemiach znajduje się ogólnodostępne ossuarium, a na kościelnej wieży natomiast utworzono punkt widokowy. Rozpościera się stąd jedna z najpiękniejszych panoram na miasto oraz pobliski zamek. 

Święte Wzgórze

Bądź, co bądź najlepszy widok na Mikulov podziwiać można jednak ze Świętego Wzgórza (cz. Svatý kopeček). Położony we wschodniej części miasta punkt wznosi się na wysokość 363 m n.p.m., dostarczając nam nie tylko zapierających dech w piersiach wrażeń, ale stanowiący również ważne centrum pielgrzymkowe regionu. Wiodącą na szczyt Drogę Krzyżową wyznacza 14 zdobionych rzeźbami lub malowidłami kapliczek, powstałych w XVII i XVIII wieku. Jej punktem kulminacyjnym jest Kaplica Grobu Pańskiego oraz imponująca Kaplica św. Sebastiana

Poza funkcją religijną i pięknymi widokami trzeba wspomnieć, że obszar Wzgórza od 1992 roku stanowi rezerwat przyrody. Na jego terenie występują liczne gatunki roślin oraz zwierząt, a spotkać można tu min. dzierzbę gąsiorka, puchacza zwyczajnego, drozda śpiewaka, kosaćca niskiego czy ożankę górską. 

Inne miejsca

Rzecz jasna, Mikulov oferuje znacznie więcej ciekawych miejsc. Jeśli chodzi o punkty widokowe, warto również wspiąć się na wieżę Kozí Hrádek, skąd miasto prezentuje się niemal tak uroczo, jak ze Wzgórza. U podnóży wieży leży również rozległy Cmentarz Żydowski, mogący służyć za punkt wyjścia podróży śladami dawnej wspólnoty żydowskiej. Na jego terenie znajduje się około czterech tysięcy nagrobków, a najstarszy z nich pochodzi z 1605 roku! Kolejnym krokiem może być wizyta w Starej Synagodze, będącej jedyną na Morawach, tzw. synagogą typu polskiego. Świetnym uzupełnieniem zaś będzie wizyta w średniowiecznej mykwie.

Spragnieni zabytków sakralnych z kolei powinni skierować swoje kroki ku barokowemu kościołowi św. Jana Chrzciciela, ozdobionemu malowidłami, jednego z najwybitniejszych malarzy wiedeńskich XVIII wieku, Franza Antona Maulbertsche.

Lektura:

Jeśli spodobał Ci się materiał i masz ochotę, możesz postawić mi kawę. :) W końcu nic tak nie motywuje do dalszego działania… Z góry dziękuje za okazane wsparcie!
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Back to top button
error: Zawartość chroniona!