Budziszyn
Zachwycająca panorama Bautzen (pol. Budziszyn) w rejonie Saksonia, widziana już z daleka zachęca do wizyty. Miasto wypełnione jest wszelkiej maści zabytkami, ale nie to stanowi tu o jego wyjątkowości. Jest to bowiem polityczne i kulturalne ognisko Serbołużyczan, gdzie mały słowiański naród zatrzymał swoją tożsamość! To właśnie z nimi związane jest największe w Budziszynie święto – coroczna procesja wielkanocnych jeźdźców na której podziwiać można między wieloma osławione pisanki. Bliskość polskiej granicy i uwielbienie dla piwa, abstrahując od pięknej starówki sprawiają, że kierunek ten jest niemalże doskonały. Względny spokój od czasu do czasu przerywany jest przez Palenie Czarownic, Wyścigi smoczych łodzi czy inne imprezy.
Bardzo dziękuję za inspirujący wpis! Ja bym dorzucił jeszcze Zgorzelec/Gorlitz, doceniony w kilku filmach, no i Drezno, urokliwe i z ogromną ofertą kulturalną! Niestety nie byłem, ale wiem że piękny jest Freiberg i całe okolice w pobliżu, zwane Saską Szwajcarią, polecam też Naumburg ze „śmiejącą się Polką” w katedrze.
Cieszę się, że wpis Ci się spodobał! Görlitz to faktycznie świetne miejsca na krótki wypad, zwłaszcza w połączeniu ze Zgorzelcem. A z Dreznem to już w ogóle wypad na kilka ładnych dni. W Niemczech jest cała masa super miejsc do zobaczenia i nie sposób ich tu wymienić. Aczkolwiek też polecam Naumburg, choć to już nieco dalej od granicy. Zastanawia mnie za to Freiberg – to ten saksoński? Mi od razu na myśl przyszedł ten nad Unstrutą i Bryzgowijski, ale to już zdecydowanie za daleko. :)
Bardzo lubię wpisy tego typu, ponieważ można znacznie łatwiej zaplanować jakiś wyjazd. Warto szukać i inspirować się osobami, które już zwiedziły dane miejsca i mogą się o nich wypowiedzieć, polecić.
Spora dawka pomocnych informacji i fotorelacja, która do aktywnego spędzania czasu. Pozdrawiamy!
Genialne propozycje, cztery z nich są dla mnie zupełną nowością (słowackie propozycje, Prenzlau)! Dzięki i powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga!
Dzięki Piotr! Cieszę się, że Ci się spodobało. Słowacja jest genialna, a zwłaszcza Spisz. Do Spiskiego Podgrodzia wracam regularnie na naładowanie baterii. Takiej sielanki nie ma nigdzie. :) Polecam! Darek