Katedra w Rouen
Podobnie jak w Reims, także i katedra w Rouen (fr. Cathédrale Notre-Dame de Rouen) wzniesiona została w miejscu romańskiej poprzedniczki. Prace nad nią rozpoczęto w roku 1202, by zakończyć je niemal pół wieku później! Proces dekoracji przebiegał zaś na przestrzeni kolejnych stuleci, a jego zwieńczeniem była żeliwna iglica. Sięgające 151 metrów zakończenie latarni powstało w II połowie XIX wieku, czyniąc tutejszą katedrę najwyższą budowlą świata. Do dziś zresztą jest najwyższą tego typu konstrukcją Francji. Rouen w swej historii niemal nieustannie znajdowało się w centrum jakiegoś konfliktu, co odcisnęło mocne piętno na architekturze świątyni. Najgorszym dniem jednak był tu 19 kwietnia 1944 roku, kiedy budowla ugięła się pod gradem bomb. Wieloletnia rekonstrukcja zakończyła się, co prawda, sukcesem niemniej prace konserwacyjne trwają tu na okrągło.
Katedra w Rouen – Z płótna Moneta
Pośród ogromnej ilości zdobień katedry należy zwrócić uwagę na dość nietypowy tympanon z Portalu Najświętszej Marii Panny, który ozdobił motyw Drzewa Jessego. Równie ciekawym, o ile nie ciekawszym, jest tu tak zwany Portal Księgarzy ozdobiony reliefami przedstawiającymi mityczne i groteskowe stwory z najdzikszych fantazji średniowiecznych rzeźbiarzy. Warto wiedzieć, że w katedrze spoczęło serce syna Henryka II Platagneta i Eleonory Akwitańskiej – Ryszarda Lwie Serce. Ponadto złożono tu również resztki doczesne Henryka Plantageneta czy Rolfa – pierwszego księcia Normandii. Ważny jest również fakt, że katedra w Rouen stała się inspiracją dla jednego z czołowych malarzy impresjonizmu – Claude Moneta. Artysta przedstawił ją w cyklu dwudziestu obrazów, gdzie głównym tematem nie jest jednak ona sama. Ważniejsze są tu zjawiska optyczne zależne od pory roku, dnia czy godziny, które obserwował na jej fasadzie zachodniej. Intrygujące i niesamowite zarazem.
Oh, bardzo interesujące. Fantastyczny wpis. Będę zaglądać częściej.
Dziękuję i zapraszam! ;)