Hauts-de-France: 10 miejsc, które warto zobaczyć!

Zamek w Chantilly

Położony około 50 kilometrów na północ od Paryża, zamek Chantilly (fr. Château de Chantilly) jest bez wątpienia jednym z najpiękniejszych zamków regionu. Swymi korzeniami sięga on średniowiecznej twierdzy, która strzegła traktu pomiędzy Senlis a Paryżem. Pierwotnie należała ona do Guya de Senlis, kamerdynera króla Ludwika VI, którego potomkowie dzierżyli ją aż do XIV wieku. Kolejno przeszła w ręce Pierre’a d’Orgemont, kanclerza Karola V, a po bezdzietnej śmierci Pierre’a III przejął ją potężny ród Montmorencych. I to właśnie im zawdzięczać należy znaną nam dziś, wspaniałą renesansową rezydencję, inspirowaną architekturą Włoch. Jej wzniesienie konstabl Anne de Montmorency zlecił architektowi imieniem Jean Bullant, znanemu również z prac przy zamkach w Chenonceaux oraz Écouen. 

Zamek Chambord – Kosztowny kaprys

Za czasów Ludwika II de Burbon-Condé, czyli w połowie XVII wieku, w Chantilly rozkwitło życie dworskie, tętniące niemal tak mocno, jak to w Wersalu. Zapraszano tu wszystkich największych artystów tych czasów: Moliera, Racine’a, La Bruyère’a, La Fontaine’a czy Bossueta. Także i wtedy zaprojektowano pierwsze ogrody pałacowe w stylu francuskim. W I poł. następnego stulecia wzniesiono nowe części kompleksu zamkowego w duchu klasycyzmu, aczkolwiek część z nich rozebrano w związku ze sprzedażą zamku, jego ziem i majątku po wybuchu Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Burzliwy okres XIX stulecia zakończył powrót księcia Aumale w 1875 roku, który powziął plan odbudowy, zniszczonego na początku stulecia, Grand Château. To tutaj umieścił on swą przepastną kolekcję książek, broni czy dzieł sztuki, którą od 17 kwietnia 1898 roku podziwiać można aż po dziś dzień.