10 pięknych ruin we Francji

Opactwo Saint-Jean-des-Vignes w Soissons
Świetnym pomnikiem niszczycielskiej działalności człowieka jest np. Opactwo Saint-Jean-des-Vignes (fr. Abbaye Saint-Jean-des-Vignes). Ufundowane zostało w roku 1076, a zamieszkujący je mnisi przyjęli regułę św. Augustyna z Hippony. Rozrastająca się wspólnota już na przełomie XII i XIII wieku liczyć miała ok. 90 braci, administrujących aż 43 klasztorami oraz ok. 30 gospodarstwami, przez co stojący na jej czele Raoul de Chézy (1197-1234) powziął ambitny projekt przebudowy konwentu. Jego następcy w trakcie wojny stuletniej zaś skupili się na obwarowaniu majestatycznych zabudowań, które mimo potężnych fortyfikacji nie oparły się hugenotom. Szczęśliwie szybko udało się dźwignąć je z ruin i to na tyle dobrze, że opactwo pozostało jedną z najbardziej prestiżowych placówek w diecezji. Aż do końca Ancien Régime’u.
Opactwo Saint-Jean-des-Vignes w Soissons



W 1790 roku jednak wypędzono stąd aż 72 mnichów, a przepastne budynki posłużyły na potrzeby wojska oraz jako źródło budulca. W roku 1805 z kolei opactwo powierzono biskupowi Soissons, który ratując swoją katedrę zadecydował o rozbiórce tutejszego kościoła. Trzynaście lat później na powrót zawitało tu wojsko, by wznieść arsenał i prochownię, zmieniając całkowicie charakter tego miejsca. Dopiero w 1994 roku całość tego terenu trafiła w ręce miasta, które w dawnej infirmerii oraz arsenale otworzyło muzeum. Tylko dzięki niemu możemy zdać sobie sprawę ze skali zniszczeń, bo już sam refektarz z XIII wieku czy dwuwieżowa fasada, ocalona tylko dzięki żarliwym protestom lokalnej społeczności pokazują nam rozmach i kunszt z jakimi zbudowano ewidentnie jeden z największych klejnotów średniowiecznej Francji, pokaleczony z woli XIX-wiecznego biskupa.